Tim Walz kandydatem Kamali Harris na urząd wiceprezydenta
6 sierpnia br. Kamala Harris poinformowała, że gubernator stanu Minnesota Tim Walz będzie jej kandydatem na stanowisko wiceprezydenta. Polityczne poglądy i bogaty dorobek Walza zarówno na poziomie stanowym, m.in. w polityce społecznej, jak i federalnym, będą ważnymi czynnikami mogącymi przekonać do kandydatury Harris niezdecydowanych wyborców z kluczowych stanów. Wybór Walza stanowi zapowiedź wzmocnienia progresywnej polityki USA w wymiarze wewnętrznym oraz utrzymania przez potencjalną administrację aktywnej współpracy sojuszniczej w kwestiach zagranicznych.
Kim jest Tim Walz?
Walz (ur. w 1964 r.) pochodzi ze stanu Nebraska, a od 1996 r. mieszka w Minnesocie. Przez 24 lata (1981–2005) służył w siłach lądowych Gwardii Narodowej USA. Po atakach terrorystycznych w 2001 r. został wysłany na sześć miesięcy do Europy podczas operacji Enduring Freedom. Z zawodu jest nauczycielem geografii i nauk społecznych w liceach w Nebrasce i Minnesocie. Przez rok uczestniczył też w pozarządowym programie nauczania języka angielskiego w Chinach i współorganizował letnie wyjazdy studyjne dla licealistów do tego państwa. W latach 2007–2019 był członkiem Izby Reprezentantów USA. Zasiadał w komisji ds. rolnictwa, transportu i infrastruktury, sił zbrojnych oraz ds. weteranów (gdzie w latach 2017–2019 był najwyższym rangą Demokratą). Od 2023 r. trwa jego druga kadencja na stanowisku gubernatora Minnesoty. Waltz jest członkiem progresywnej partii demokratyczno-rolniczo-robotniczej (Democratic-Farmer-Labor Party, DFL), która funkcjonuje jedynie w stanie Minnesota. Ugrupowanie to postuluje szerokie wsparcie dla programów społecznych, np. w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego oraz w kwestiach związków zawodowych. Na poziomie ogólnokrajowym partii DFL jest najbliżej do progresywnego skrzydła Partii Demokratycznej.
Co wybór Walza oznacza dla kampanii Harris?
Walz jako kandydat był najbardziej wspierany przez progresywistów, a także grupy interesów, takie jak związki zawodowe. Wybór Walza potwierdza, że sztab Harris chce skierować ją w bardziej prospołecznym kierunku. Walz w ostatnich latach wprowadził w Minnesocie kilka reform – np. płatny urlop opiekuńczy, ulgi podatkowe na dzieci, darmowe posiłki w szkołach, finansowanie wyższej edukacji dla najuboższych, które postrzegane są jako osiągnięcia polityki progresywnej. Zadaniem Walza będzie przekonanie wyborców niezdecydowanych o korzyściach z takiej polityki. Jego kandydatura umożliwia ponadto skuteczniejsze dotarcie do wyborców z terenów rolniczych, weteranów i pracującej klasy średniej ze stanów tzw. pasa rdzy w północno-wschodniej części USA. Wzmacnia on głos Harris na rzecz rozszerzenia zakresu praw reprodukcyjnych i obostrzenia dostępu do broni.
Jaką rolę będzie pełnić Walz jako wiceprezydent w ewentualnej administracji Harris?
Doświadczenie gubernatorskie Walza stanowiło jeden z głównych argumentów przemawiających za jego kandydaturą. W trakcie pełnienia mandatu wykazał się umiejętnością efektywnego rządzenia zarówno w warunkach pełnej kontroli własnej partii nad legislaturą stanową, jak i w sytuacji konieczności współpracy z Republikanami. Z tego powodu Walz stanowić będzie nie tylko istotny głos w sprawach wewnętrznych, ale będą mu powierzane kwestie polityczne dotychczas trudne do rozwiązania i niepopularne. Kluczową z nich jest ochrona granicy z Meksykiem i kryzys nielegalnej imigracji do USA. W ciągu kilkunastu lat w Izbie Reprezentantów Walz wypracował sobie ponadto opinię polityka gotowego do ponadpartyjnej współpracy. Jego koneksje z czasów pełnienia mandatu wraz z popularnością wśród progresywistów mogą sprawić, że będzie pełnić rolę negocjatora flagowych projektów administracji, wymagających współpracy z Kongresem. Jednocześnie istnieje niewielkie ryzyko, że będzie miał ambicje prowadzenia niezależnej polityki, osłabiając autorytet i przywództwo Harris.
Jakie są poglądy Walza w kluczowych kwestiach polityki zagranicznej USA?
W polityce zagranicznej Walz wzmocni perspektywę korekty podejścia do Izraela i wojny z Hamasem. Opowiada się za zawieszeniem broni i zwiększeniem przepływu pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków. W przeszłości sprzeciwiał się zwiększeniu liczebności amerykańskiego kontyngentu w Iraku i opowiadał się za wycofaniem żołnierzy. Był przeciwnikiem nalotów na Syrię, które USA przeprowadziły za prezydentury Baracka Obamy, i opowiadał się za ograniczeniem amerykańskiego wsparcia dla Arabii Saudyjskiej w wojnie w Jemenie. Jako kongresmen brał udział w pracach ponadkongresowej komisji ds. Chin, monitorującej i raportującej o kwestiach praw człowieka i praworządności w tym państwie. W tym czasie był współautorem projektów ustaw, które odnosiły się do naruszeń władz ChRL w tych obszarach. Kwestionował też wolnorynkowe podejście do handlu międzynarodowego, sprzeciwiając się umowom z Peru, Panamą i Kolumbią (które ostatecznie zostały zawarte) oraz negocjowanemu przez administrację Obamy Partnerstwu Transpacyficznemu (TTP), z którego USA wycofał Trump. Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę potępił ją (we wspólnym oświadczeniu z gubernatorem Ohio), wzywając do ponadpartyjnej współpracy i wsparcia władzy federalnej w celu pomocy Ukrainie oraz pociągnięcia Rosji do odpowiedzialności. Praktycznym wymiarem wsparcia Ukrainy jest zawarte przez niego w lutym br. porozumienie o współpracy rolniczej Minnesoty z obwodem czernihowskim.