Coraz bliżej przyjęcia Wieloletnich Ram Finansowych
28.06.2013, 00:00
28.06.2013, 00:00
Dobiegającej końca prezydencji Irlandii w Radzie UE udało się osiągnąć polityczne porozumienie pomiędzy państwami członkowskimi, a Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) na lata 2014-2020. Teraz głos w tej sprawie musi zabrać Parlament Europejski.
fot.Reuters
Dobiegającej końca prezydencji Irlandii w Radzie UE udało się osiągnąć polityczne porozumienie pomiędzy państwami członkowskimi, a Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) na lata 2014-2020. Teraz, Martin Schulz będzie musiał przekonać swoich kolegów do zagłosowania za tym  porozumieniem, jeśli mu się uda  wydatkowanie w ramach  nowej perspektywy finansowej rozpocznie się bez zbędnych opóźnień. Przywódcy europejscy uzgodnili wysokość WRF już w lutym 2013 roku, ale Parlament wielokrotnie kwestionował osiągnięty wtedy na szczycie Rady Europejskiej kompromis,  przygotowując się do twardych  negocjacji. Ale na tym nie koniec. Nawet jeśli deputowani do PE przypieczętują w przyszłym tygodniu osiągnięte właśnie porozumienie i formalnie wyrażą zgodę na przyjęcie WRF, to nadal do uzgodnienia pozostają akty określające sposób finansowania poszczególnych polityk sektorowych w ramach nowej perspektywy. Osiągnięcie konsensusu w sprawie około 70 aktów będzie dużym wyzwaniem dla Litwy, która w lipcu po raz pierwszy przejmuje prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.


Zapraszamy także do zapoznania się z naszymi publikacjami związanymi z tym tematem:

Polityczna gra Parlamentu Europejskiego wokół nowych wieloletnich ram finansowych

Lutowy szczyt Rady Europejskiej: nierozwiązana kwestia wieloletnich ram finansowych

Prezydencja Irlandii w Radzie UE: najlepsza dla Irlandczyków?

Stanowisko Parlamentu Europejskiego w sprawie wieloletnich ram finansowych 2014- 2020

Budżet dla strefy euro: szybko rozwijająca się idea

Nowy okres finansowania UE w cieniu kryzysu w strefie euro

Współpraca w dziedzinie polityki spójności: trudna misja dla Grupy Wyszehradzkiej i Niemiec