Reakcja Rosji na propozycję zawieszenia broni na Ukrainie
13 marca br. Władimir Putin odrzucił – zaakceptowane przez Ukrainę – warunki zaproponowanego przez USA zawieszenia broni na 30 dni (w przestrzeni powietrznej, na Morzu Czarnym i całej linii frontu). Oznacza to, że w najbliższym czasie Rosja będzie zapewne intensyfikować działania wojenne, wciąż żądając od USA wstrzymania pomocy wojskowej i wywiadowczej dla Ukrainy. Siły rosyjskie mają inicjatywę na froncie, a ich priorytetem będzie odzyskanie pełnej kontroli nad obwodem kurskim i poszerzenie zdobyczy terytorialnych na froncie ukraińskim. Rosyjska dyplomacja będzie najprawdopodobniej przedłużać rozmowy, jednocześnie starając się wymusić na USA i Ukrainie dodatkowe ustępstwa.
.png)
Jak zareagował Putin na propozycję zawieszenia broni?
Władimir Putin skomentował plan zawieszenia broni w trakcie wizyty Alaksandra Łukaszenki w Moskwie. Stwierdził, że idea jest słuszna, ale zaprzestanie działań wojennych powinno doprowadzić do długotrwałego pokoju i wyeliminować przyczyny wojny. Oznacza to, że Rosja nie zamierza rezygnować ze swoich maksymalnych celów wojennych, czyli całkowitego podporządkowania Ukrainy poprzez zmianę władz („denazyfikacja”), rezygnację z członkostwa w NATO („neutralizacja”) i osłabienie jej zdolności do samoobrony („demilitaryzacja”). Rosja odrzuca przy tym podstawową zasadę propozycji amerykańsko-ukraińskiej, jaką jest wprowadzenie zawieszenia broni przed rozpoczęciem właściwej części rozmów pokojowych.
W ocenie Rosji warunki zaproponowane przez USA są niekorzystne, ponieważ dają siłom ukraińskim czas na przegrupowanie i wzmocnienie. Argumenty te nie odzwierciedlają sytuacji na froncie, gdzie to wojska rosyjskie mają inicjatywę. Jednym z priorytetów Rosji w najbliższych tygodniach będzie odzyskanie pełnej kontroli nad obwodem kurskim, gdzie od sierpnia 2024 r. trwa ukraińska operacja ofensywna. W trakcie ponad 7 miesięcy walk Rosja wspierana przez Koreę Północną odzyskała 86% zajętego obszaru, tracąc przy tym 55 tys. żołnierzy (w tym 22 tys. zabitych). Ukraina wciąż utrzymuje tam część ufortyfikowanych pozycji, co może wykorzystywać jako kartę przetargową w negocjacjach. Ich dalsza obrona może być jednak zbyt kosztowna dla Ukrainy, której głównym problemem na froncie jest niewystarczająca liczba żołnierzy.
Jakie są żądania Rosji?
Dla Rosji głównym warunkiem wprowadzenia zawieszenia broni jest wstrzymanie zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy (w tym dostaw uzbrojenia, szkolenia i wsparcia wywiadowczego). Osłabiłoby to znacznie ukraińskie zdolności do samoobrony i zwiększyłoby przewagę Rosji. Tymczasowe wstrzymanie amerykańskich dostaw uzbrojenia, danych wywiadowczych i rozpoznawczych już doprowadziło do wzmożonych ataków rakietowych i z użyciem dronów na cele na Ukrainie, a także ułatwiło Rosji zajęcie Sudży. Proponowane przez Rosję warunki dałyby jej nieproporcjonalnie większe korzyści, więc na pewno nie zostaną przyjęte przez Ukrainę.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio oświadczył 11 marca br., że Stany Zjednoczone „będą wiedziały, co jest przeszkodą dla pokoju” na Ukrainie, jeśli amerykańska propozycja nie zostanie zaakceptowana. Odrzucenie jej powinno być sygnałem dla administracji prezydenta Trumpa, że Rosja nie jest zainteresowana wstrzymaniem walk, lecz osiągnięciem maksymalnych celów względem Ukrainy. Z opublikowanego w mediach dokumentu, rzekomo opracowanego dla Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) przed rozmowami USA–Rosja w Rijadzie (18 lutego br.), wynika, że Rosja nie zamierza zakończyć działań wojennych na Ukrainie wcześniej niż w 2026 r. Rosyjskie władze zakładają, że do tego czasu będą dysponować zasobami pozwalającymi na wygenerowanie przewagi, która pozwoli na osiągnięcie celów wojennych. Rosja oczekuje także uznania jej zwierzchnictwa nad okupowanymi terenami Ukrainy, utworzenia strefy buforowej na granicy Ukrainy z obwodem briańskim, kurskim i biełgorodzkim, a także strefy zdemilitaryzowanej w rejonie Odessy i Chersonia. Chociaż Rosjanie zgadzają się na zawarcie ukraińsko-amerykańskiej umowy w sprawie wydobycia minerałów krytycznych, sprzeciwiają się wysłaniu zachodnich wojsk na Ukrainę w celu objęcia jej gwarancjami bezpieczeństwa.
Jak stanowisko Rosji wpłynie na dalsze rozmowy pokojowe?
W najbliższym czasie strona rosyjska będzie zapewne przedłużać negocjacje w sprawie zakończenia wojny, kwestionując poszczególne elementy amerykańsko-ukraińskiej propozycji, np. dotyczące środków kontroli i weryfikacji zawieszenia broni. W tym samym czasie prawdopodobnie nasili działania wojenne, dążąc do wyparcia sił ukraińskich z obwodu kurskiego. Rosja będzie starała się o renegocjację ustaleń amerykańsko-ukraińskich, będzie także próbować wymusić dodatkowe ustępstwa od USA i Ukrainy. Mogą one dotyczyć np. częściowego zniesienia sankcji, ponownego wstrzymania pomocy wojskowej i wywiadowczej dla Ukrainy, wycofania wojsk ukraińskich z obwodu kurskiego czy uznania suwerenności Rosji na okupowanych terenach Ukrainy. Formułując żądania nie do zaakceptowania przez Ukrainę, Putin może chcieć obarczyć winą za niepowodzenie rozmów prezydenta Zełenskiego. Rosja może próbować eskalować napięcia na linii Trump–Zełenski, by wymusić zmianę władzy w Kijowie. Jest też prawdopodobne, że Rosja podniesie kolejny raz kwestię architektury bezpieczeństwa w Europie, zapraszając USA do rozmowy o kształcie amerykańskiej obecności na kontynencie, zwłaszcza na wschodniej flance NATO, a także o ćwiczeniach. W ten sposób będzie dążyła do połączenia różnych kwestii w negocjacjach z USA, starając się uzyskać maksymalne korzyści choćby w wybranych obszarach.