Strefa zakazu lotów nad Ukrainą

60
15.03.2022

Władze ukraińskie od kilku dni apelują do wspólnoty międzynarodowej i NATO o wprowadzenie strefy zakazu lotów nad Ukrainą. NATO na razie nie decyduje się na takie rozwiązanie ze względu na ryzyko wejścia w konflikt z Rosją i groźbę eskalacji nuklearnej. Sojusznicy mogą jednak wspierać Ukrainę w taki sposób, aby ograniczyć skuteczność rosyjskich ataków z powietrza.

Mariupol City Council/Cover Images/Forum

Na czym w praktyce polega strefa zakazu lotów?

Jest to zazwyczaj instrument humanitarny, który ma chronić ludność cywilną. Jednocześnie może zostać wykorzystany, by osłabić zdolności agresora do prowadzenia ofensywy i zmusić go do zakończenia działań. W celu ustanowienia strefy zakazu lotów konieczne jest użycie samolotów rozpoznawczych do monitorowania przestrzeni powietrznej oraz lotnictwa bojowego, które ma odstraszać przeciwnika od prowadzenia działań w powietrzu. W sytuacji naruszenia strefy i zagrożenia dla cywilów konieczne jest zwalczanie środków napadu powietrznego przeciwnika. W ostatnich trzech dekadach strefy takie były ustanowione trzykrotnie. Strefa nad częścią Iraku (1991–2003) miała powstrzymywać irackie ataki na Kurdów, ale ułatwiła też siłom USA obalenie reżimu Saddama Husajna. Strefa nad Bośnią i Hercegowiną (1993–1995) nie zapobiegła masakrze cywilów np. w Srebrenicy, ale mogła ułatwić skłonienie Serbów do negocjacji i zawarcia porozumień pokojowych w Dayton. Strefa w Libii (2011) zapobiegła masakrom cywilów przez siły Muammara Kaddafiego i ułatwiła obalenie jego reżimu.

Jakie są argumenty za utworzeniem strefy zakazu lotów nad Ukrainą?

Władze Ukrainy zaapelowały do NATO o utworzenie strefy zakazu lotów w związku z rosyjskimi atakami na ludność cywilną. Rosja wykorzystuje lotnictwo i broń rakietową do ataków na obiekty cywilne, aby osłabić ukraińskie morale i zmusić rząd do kapitulacji. Do tej pory, zgodnie z danymi ONZ, zginęło ponad 1000 cywilów, a prawie 3 mln osób opuściło kraj. Zdarzały się przypadki, że Rosjanie udzielali zgody na utworzenie korytarzy humanitarnych tylko po to, aby następnie je atakować. Ataki na ludność cywilną się nasilają. Chociaż ukraińskie siły powietrzne zachowują zdolność do prowadzenia operacji lotniczych, a wojsko zadaje spore straty rosyjskiemu lotnictwu, uzyskanie przez Rosję panowania w powietrzu może zwiększyć rozmiar zniszczeń i strat wśród ludności cywilnej.

Czy NATO  może ustanowić strefę zakazu lotów?

W NATO nie ma obecnie gotowości do utworzenia takiej strefy nad Ukrainą. Prezydent USA zapowiedział, że nie wyśle amerykańskich wojsk na Ukrainę, i ostrzegł przed groźbą III wojny światowej. Sekretarz generalny NATO podkreślał, że Sojusz jest organizacją defensywną, a ustanowienie strefy zakazu lotów groziłoby rozlaniem się konfliktu na całą Europę. Ponieważ Rosja przeprowadza ataki rakietowe z własnego terytorium oraz z Białorusi, utworzenie takiej strefy wymagałoby rozmieszczenia na terenie Ukrainy zaawansowanych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej, które wymagają obsługi wojsk Sojuszu. Konieczne byłoby także wykorzystanie lotnictwa, które musiałoby prowadzić swoją misję spoza terytorium Ukrainy. Próba wyegzekwowania takiej strefy oznaczałaby konieczność zwalczania rosyjskiego lotnictwa, co oznaczałoby przyłączenie się do wojny przeciwko Rosji. Efektem takich działań mogłyby być ataki Rosji na wojska Sojuszu na Ukrainie oraz cele na terytorium NATO. Konflikt między NATO i Rosją zwiększyłby ryzyko użycia przez Rosję broni nuklearnej.

Czy możliwe jest utworzenie strefy przez ONZ lub inną organizację?

Szanse utworzenia strefy w innym formacie również są niewielkie. Mogą jednak wzrosnąć np. w przypadku użycia przez Rosję broni masowego rażenia na Ukrainie. Do utworzenia strefy zakazu lotów przez ONZ konieczna byłaby zgoda Rady Bezpieczeństwa, w której Rosja ma prawo weta. Samo podjęcie próby utworzenia takiej strefy może być jednak formą nacisku na Rosję oraz sposobem na nagłaśnianie zbrodni popełnianych na cywilach. Wspólnota międzynarodowa mogłaby rozważyć utworzenie strefy w ramach koalicji chętnych, np. odwołując się do doktryny odpowiedzialności za ochronę (R2P). Legitymizacja takiego rozwiązania zależałaby od skali międzynarodowego poparcia dla takiej koalicji. Strefę musiałyby jednak ustanowić i egzekwować państwa, które są gotowe na ryzyko związane z militarną konfrontacją z Rosją. Powstanie takiej koalicji bez przywództwa USA jest nierealne, ponieważ tylko one dysponują potencjałem niezbędnym do skutecznego odstraszania Rosji od użycia broni nuklearnej.

Co brak strefy zakazu lotów oznacza dla Ukrainy i NATO? 

Rosja będzie dalej dążyć do osiągnięcia głównych celów strategicznych określonych przez Putina – przejęcia kontroli nad całą Ukrainą i jej demilitaryzacji. Nawet jeśli Rosja nie będzie w stanie doprowadzić do zmiany władzy na Ukrainie, popełniając zbrodnie na cywilach, może wymusić warunki rozejmu, które ułatwią jej osiągnięcie tego celu w przyszłości. Ugruntowanie się na Ukrainie przekonania, że nie może liczyć na wsparcie NATO i wspólnoty międzynarodowej, będzie osłabiać jej zdolność do opierania się rosyjskiej agresji. Rosyjskie zbrodnie na ludności cywilnej będą podważać wiarygodność USA, ONZ, NATO i UE. Dlatego w strategicznym interesie państw członkowskich NATO jest dozbrajanie Ukrainy w taki sposób, aby znacząco zmniejszyć skuteczność rosyjskich ataków powietrzno-rakietowych. Potrzeba więcej i bardziej zaawansowanych systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Konieczne będzie też zaostrzenie sankcji poprzez wstrzymanie eksportu gazu i ropy przez UE, aby Rosja nie była w stanie finansować działań wojennych.