Komentarz PISM: Ruch Pięciu Gwiazd i Liga stworzą rząd we Włoszech
24.05.2018
Po przeszło dwóch miesiącach trudnych rozmów włoskim ugrupowaniom udało się dojść do porozumienia w sprawie utworzenia rządu. Wraz z antysystemowym Ruchem Pięciu Gwiazd (M5S) gabinet stworzy prawicowa Liga (dawniej Liga Północna). Program koalicji zapowiada konflikty między Włochami a partnerami w UE.

Po przeszło dwóch miesiącach trudnych rozmów włoskim ugrupowaniom udało się dojść do porozumienia w sprawie utworzenia rządu. Wraz z antysystemowym Ruchem Pięciu Gwiazd (M5S) gabinet stworzy prawicowa Liga (dawniej Liga Północna). Program koalicji zapowiada konflikty między Włochami a partnerami w UE.

Dlaczego rozmowy koalicyjne trwały tak długo?

W wyborach 4 marca br. żadna z partii nie zdobyła wyraźnej większości. W ujęciu ogólnym największe poparcie zdobył blok centroprawicy (łącznie ok. 37%), złożony z Ligi, Forza Italia i Partii Bracia Włosi. Z kolei jako pojedyncze ugrupowanie najwięcej głosów otrzymał antysystemowy M5S (32%). Duże straty poniosła z kolei rządząca dotąd krajem Partia Demokratyczna, która uzyskała wynik ok. 19%. Od czasu wyborów podejmowane były liczne, nieudane próby sformowania rządu w różnych konfiguracjach. By przełamać impas, prezydent Sergio Mattarella postawił partiom ultimatum – albo on powoła tymczasowy „neutralny” rząd, albo rozpisane zostaną nowe wybory. To zmobilizowało liderów najsilniejszych ugrupowań do podjęcia kolejnej, tym razem udanej, próby utworzenia gabinetu.

Jakie partie wejdą w skład rządu?

Rząd stworzą dwa ugrupowania – antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd, którego liderem jest Luigi Di Maio, oraz prawicowa i antyimigrancka Liga pod wodzą Matteo Salviniego. Pozostałe ugrupowania bloku centroprawicy nie wejdą w skład gabinetu. Główną przyczyną jest wzajemna niechęć liderów Forza Italia i Ruchu Pięciu Gwiazd. Animozje te przez długi czas uniemożliwiały rozpoczęcie rozmów o utworzeniu rządu. Ostatecznie Silvio Berlusconi poparł rząd M5S i Ligi, wskazując jednak, że Forza Italia wstrzyma się od głosu w trakcie procedury udzielania mu wotum zaufania przez parlament. Od koalicji dystansuje się Partia Demokratyczna – w ostatnich tygodniach jej władze ostatecznie odrzuciły możliwość zawarcia porozumienia z M5S, ogłaszając przejście do opozycji.

Kim jest przyszły premier?

Kwestia obsady tego stanowiska do ostatniej chwili budziła największe kontrowersje. Zarówno lider M5S Luigi Di Maio, jak i lider Ligi Matteo Salvini wyrażali zainteresowanie premierostwem. W rankingach popularności wygrywał Salvini, wyprzedzając zarówno obecnego premiera Paolo Gentiloniego, jak i Di Maio. Ostatecznie zdecydowano się jednak na kandydata bez politycznego doświadczenia, wskazując na ten urząd Giuseppe Contego, 54-letniego profesora prawa z Uniwersytetu Florenckiego. Conte współpracował dotychczas z Di Maio – podczas kampanii wyborczej był prezentowany przez M5S jako jeden z kandydatów partii do objęcia teki ministra. Znany jest z tego, że krytykuje biurokrację i nadmierną regulację. Nie był obecny podczas rozmów koalicyjnych, a zatem nie miał wpływu ani na kształt programu, ani na skład swojego gabinetu.

Czy rząd ma szanse przetrwać całą kadencję?

Proces formowania koalicji wskazuje, że przyszłość rządu M5S i Ligi jest niepewna. Wyzwaniem dla koalicji pozostają zarówno duże różnice programowe (zwłaszcza w kwestiach gospodarczych), jak i ambicje polityczne liderów tworzących ją partii. Wśród obywateli zdania na temat koalicji są podzielone – w ostatnim sondażu dla „La Repubblica” 60% badanych opowiedziało się za powstaniem rządu, przeciwko było 36%; z kolei w badaniu EMG Poll z połowy maja jedynie 38% Włochów pozytywnie oceniło koalicję M5S i Ligi, podczas gdy 47% wypowiedziało się na jej temat negatywnie. Jednocześnie jest mało prawdopodobne, aby nowe wybory istotnie zmieniły sytuację – w badaniu Tecné Poll z 8 maja br. prawie 80% Włochów zadeklarowało głosowanie na to samo ugrupowanie co w marcu, jedynie 3% dopuszczało zmianę w tym zakresie.

Jaka będzie polityka europejska nowego rządu?

W umowie koalicyjnej M5S i Ligi brak wzmianki o organizacji referendum w sprawie członkostwa Włoch w strefie euro, co jeszcze niedawno postulowały oba ugrupowania. Zapowiadane zmiany w krajowej polityce finansowej, socjalnej i fiskalnej mogą jednak zagrozić stabilności strefy. W planach koalicji jest dyskusja o rewizji unijnych traktatów w celu ograniczenia kompetencji UE i demokratyzacji jej instytucji. W kwestiach migracyjnych nastąpi zaostrzenie kursu: koalicja kładzie nacisk na odsyłanie migrantów oraz na tworzenie obowiązkowego i automatycznego systemu rozdziału azylantów między państwa UE. Z kolei w relacjach z Rosją zapowiadana jest poprawa – przyszły rząd będzie się domagał zniesienia unijnych sankcji na ten kraj i uznania go za strategicznego partnera w rozwiązywaniu kryzysów w sąsiedztwie UE.