Komentarz PISM: Deklaracja niepodległości hiszpańskiej wspólnoty autonomicznej Katalonii
Czy powstało niepodległe państwo – Republika Katalońska?
Nie. Co prawda w prawie międzynarodowym nie istnieje zakaz jednostronnych deklaracji niepodległości, lecz o podmiotowości państwa i zdolności do uczestnictwa w stosunkach międzynarodowych decyduje uznanie przez inne państwa. Podmioty prawa międzynarodowego mogą uznać aspiracje określonej grupy do niepodległości oraz zadeklarować, że spełnione są czynniki decydujące o państwowości i powstał nowy podmiot prawa międzynarodowego. Powstanie państwa z perspektywy prawnej jest faktem. Okoliczności procesu państwowotwórczego mogą podlegać ocenie zgodności z prawem w związku z poszanowaniem integralności terytorialnej i zasadą nieinterwencji w sprawy wewnętrzne innych państw.
Czym jest deklaracja niepodległości?
Prawo międzynarodowe nie określa formy jednostronnej deklaracji niepodległości. O jej mocy prawnej i sprawczej decyduje jej skuteczność. Kataloński akt został przyjęty jako „deklaracja przedstawicieli Katalonii” w głosowaniu regionalnego parlamentu większością 70 głosów w 135-osobowej izbie. Zgodnie z jego brzmieniem ustanowiono niepodległą i suwerenną Republikę Katalońską, zapowiedziano przygotowanie nowej ustawy zasadniczej oraz wezwano do ustanowienia relacji z Królestwem Hiszpanii w drodze negocjacji na zasadach równouprawnienia. Zadeklarowano ciągłość zobowiązań międzynarodowych oraz sukcesję traktatów wiążących Hiszpanię. Dotychczasowe autonomiczne władze katalońskie zostały zobowiązane do zawarcia z Hiszpanią porozumienia o podwójnym obywatelstwie i wydania przepisów przejściowych w zakresie obowiązywania prawa hiszpańskiego.
Jak zareagowały władze hiszpańskie?
Władze centralne uznały, że zastosowanie znajduje art. 155 konstytucji Królestwa Hiszpanii. Zgodnie z jego postanowieniami hiszpański Senat przegłosował (214 głosów za, 47 przeciw) upoważnienie dla rządu centralnego do wprowadzenia wszystkich niezbędnych środków w celu przywrócenia porządku publicznego oraz zapewnienia przestrzegania przepisów konstytucji i odpowiednich ustaw przez władze autonomii. Premier Mariano Rajoy rozwiązał parlament kataloński i zarządził przeprowadzenie wyborów 21 grudnia. Zadecydował też o bezpośrednim przejęciu administrowania Katalonią przez władze centralne, a sam przejął uprawnienia Carlesa Puigdemonta, katalońskiego przewodniczącego autonomicznych władz wykonawczych – Generalitatu.
Jakie będą konsekwencje głosowania?
Hiszpania wkroczyła w potencjalnie najbardziej destabilizującą fazę sporu z tą częścią Katalończyków, która opowiedziała się za niepodległością. Wynika to z faktu, że wyczerpano określone prawem możliwości zachowania status quo. Wydaje się, że władze centralne zachowają powściągliwość i nie dojdzie do eskalacji, która mogłaby się zakończyć wybuchem przemocy. Informacje o zagrożeniu sankcjami karnymi dla przywódców ruchu niepodległościowego mogą osiągnąć skutek odwrotny od zamierzonego, tworzą bowiem obraz patriotów prześladowanych z powodów politycznych. Jakkolwiek społeczność międzynarodowa nie uzna secesji Katalonii, w dłuższej perspektywie Królestwo Hiszpanii prawdopodobnie nie uniknie ogólnokrajowej dyskusji o dalszym kształcie ustrojowym państwa.