Tygodnik PISM: Globalne Południe, nr 3/2025
Co tydzień analizujemy wydarzenia i procesy, które kształtują Globalne Południe. Dziś:
- Start indonezyjskiego funduszu majątkowego Danantara Indonesia
- Chińska inwestycja w odnowienie kolei Zambia–Tanzania
- Amerykańskie echa kongijskiej inicjatywy „minerały za bezpieczeństwo”
- Wstrzymanie wyjazdów turystycznych do Korei Północnej
- Rosnący udział Azji Południowo-Wschodniej w rynku samochodów elektrycznych

Pod koniec lutego rozpoczął działalność indonezyjski państwowy fundusz majątkowy Danantara Indonesia, który ma być kluczowym narzędziem wspierania rozwoju gospodarczego kraju. 24 marca przedstawił on zespół międzynarodowych doradców będących znanymi postaciami w świecie biznesu i polityki.
Danantara Indonesia ma dysponować wszystkimi udziałami państwa w spółkach i inwestować dywidendy w projekty komercyjne. Docelowo aktywa zarządzane przez fundusz mogą mieć wartość ok. 900 mld dol. Będzie on zapewne starał się początkowo inwestować głównie w mało ryzykowne projekty, aby zyskać wiarygodność. Pierwsze inwestycje o wartości 20 mld dol. mają objąć m.in. przetwórstwo surowców i sektor rolno-spożywczy. Fundusz wskazał grupę doradców, w której są m.in. Ray Dalio, założyciel Bridgewater – największego funduszu hedgingowego na świecie, były premier Tajlandii Thaksin Shinawatra i znany ekonomista Jeffrey Sachs. Powyższe działania mają osłabić obawy inwestorów o możliwą polityczną ingerencję w aktywność funduszu oraz o stan finansów publicznych Indonezji. Obawy te przyczyniły się w marcu do silnego spadku głównego indeksu na giełdzie w Dżakarcie oraz kursu rupii. Przekonanie rynku o niezależności polityki inwestycyjnej i jej transparentność będą istotnymi czynnikami ewentualnego sukcesu funduszu. Współpraca z Danantara Indonesia może być interesująca dla inwestorów z UE, np. w zakresie przetwórstwa surowców krytycznych, co sprzyjałoby zwiększaniu bezpieczeństwa ekonomicznego Unii.
O polityce prezydenta Indonezji Prabowo Subianto pisał Damian Wnukowski |
20 marca operator kolei transportującej miedź i kobalt z Zambii do Tanzanii (TAZARA) ogłosił, że chińska spółka CCEC, w zamian za trzydziestoletnią koncesję na użytkowanie, zainwestuje ponad 1,4 mld dol. w renowację torów oraz nowy tabor. Połączenie zostało zbudowane w 1967 r., również dzięki wsparciu ChRL.
Chińskie deklaracje to przede wszystkim polityczny sygnał woli zaangażowania ChRL w rozwój państw Globalnego Południa. Ma to szczególne znaczenie w kontekście zapowiedzi Xi Jinpinga z 2024 r. o przeznaczeniu do 2027 r. 50 mld dol. finansowej pomocy dla państw afrykańskich. Nie bez znaczenia dla ChRL jest też rywalizacja z USA, które pod rządami prezydenta Bidena wspierały konkurencyjną linię, tzw. szlak Lobito, łączący Angolę z Tanzanią. Dopiero jednak realizacja chińskich planów (prace mają potrwać trzy lata) realnie poświadczy gotowość Chin do finansowego wsparcia państw afrykańskich. Dotychczas wartość samych pożyczek w okresie 2018–2022 systematycznie spadała, aby dopiero w 2023 r. wzrosnąć o ok. 30% do poziomu 4,6 mld dol. W 2016 r. było to niecałe 30 mld.
Władze Demokratycznej Republiki Konga (DRK) zasygnalizowały Stanom Zjednoczonym możliwość przyznania firmom amerykańskim wyłączności na wydobycie krytycznych minerałów w zamian za wsparcie w powstrzymaniu ofensywy partyzantki M23 i wojsk rwandyjskich na swoim terytorium. Aby zbadać te perspektywy, region odwiedzają wysłannicy Trumpa, a w maju Izba Reprezentantów przeprowadzi specjalne wysłuchanie.
Propozycja, sformułowana przez DRK pospiesznie pod presją porażek wojskowych, w oczywisty sposób nawiązuje do negocjacji amerykańsko-ukraińskich. Stanowi próbę przedstawienia Stanom Zjednoczonym wymiernych materialnych korzyści z większego zaangażowania w rozwiązanie konfliktu, wobec którego nieskuteczne były regionalna dyplomacja i sankcje nakładane na Rwandę przez jej zachodnich partnerów. Argumentem, który pada w USA na podatny grunt, jest perspektywa osłabienia pozycji Chin kontrolujących w skali globu 60% wydobycia i 85% przetwórstwa minerałów krytycznych. W DRK podmioty chińskie dominują w pozyskiwaniu kobaltu, którego kongijskie złoża są największe na świecie. Inicjatywa sygnalizuje wymuszoną okolicznościami zmianę w podejściu władz Konga do dysponowania surowcami. Dotąd dążyły one do dywersyfikowania partnerstw i rozwoju rodzimego przetwórstwa, aby odchodzić od zależności i stymulować rozwój. Propozycja skierowana do USA nie sprzyja realizacji tych celów, dlatego nie należy się spodziewać, żeby miała zainspirować inne państwa afrykańskie do podjęcia podobnych kroków.
O konflikcie w Demokratycznej Republice Konga pisał Jędrzej Czerep |
Na początku marca, po krótkotrwałym otwarciu granic, Korea Północna ponownie zawiesiła przyjmowanie zachodnich turystów do specjalnej strefy ekonomicznej Rason. Decyzja ta sugeruje, że władze KRLD obawiają się utraty kontroli nad informacją.
Zawieszenie wycieczek po zaledwie dwóch tygodniach mogło wynikać z przenikania przemilczanych przez władze KRLD informacji z zagranicy do kraju, w tym o udziale północnokoreańskich żołnierzy w wojnie Rosji z Ukrainą. Powodem mogło być też niezadowolenie Korei Płn. z pojawiających się w mediach społecznościowych przekazów influencerów, którzy stanowili większość turystów. Obawy o utratę kontroli nad informacją okazały się istotniejsze niż potencjalne korzyści finansowe z turystyki (w 2019 r. KRLD miała zarobić 175 mln dol. dzięki 350 tys. turystów, w tym 90% z Chin), tym bardziej że są one kilkunastokrotnie mniejsze niż zyski z ataków hakerskich i współpracy wojskowej z Rosją. Ze względu na zbliżenie polityczne z Rosją Korea Płn. nadal będzie wpuszczać turystów z tego państwa, co robi od lutego 2024 r. Jednak wycieczki dla turystów z innych państw mogą być wstrzymane na kolejne miesiące.
O współpracy Korei Północnej z Rosją pisał Oskar Pietrewicz |
Władze Tajlandii wydały zgodę na inwestycję chińskiej Sunwoda Electronic w fabrykę akumulatorów do samochodów elektrycznych. Wartość projektu ma przekroczyć 1 mld dol.
Inwestycja jest elementem dążenia krajów Azji Południowo-Wschodniej do zwiększania udziału w rozwijającym się rynku pojazdów elektrycznych. Aktywną politykę przemysłową prowadzi m.in. Indonezja, która korzysta z dominującej pozycji w wydobyciu niklu i dąży do rozwoju jego krajowego przetwórstwa oraz wytwarzania akumulatorów do pojazdów elektrycznych. Produkcję samochodów elektrycznych rozpoczęły również malezyjskie marki Proton i Perodua. Wiele inwestycji w tej dziedzinie w regionie pochodzi z ChRL. Pozwala to chińskim przedsiębiorstwom na zabezpieczenie się przed cłami ze strony UE i USA poprzez przenoszenie produkcji do innych jurysdykcji i dywersyfikację rynków zbytu. Poprawianie się pozycji chińskich producentów (jako eksporterów, w produkcji części, całych pojazdów czy jako partnerów technologicznych) na rynkach państw trzecich będzie niekorzystne dla producentów z UE. Choć rynki Azji Południowo-Wschodniej nie są dla nich kluczowe, to obecne zjawiska pokazują, że w niedalekiej przyszłości niemal pewne jest zaostrzenie się konkurencji z podmiotami z ChRL nie tylko w Chinach i państwach rozwiniętych, ale także w krajach rozwijających się.
O polityce przemysłowej i surowcowej państw ASEAN pisali Piotr Dzierżanowski i Damian Wnukowski |