Tadżykistan gości Władimira Putina mimo wydanego przez MTK nakazu aresztowania
Wizyta prezydenta Władimira Putina w Tadżykistanie pokazuje determinację Rosji do demonstrowania swoich wpływów w jej bezpośrednim sąsiedztwie, a zarazem pomaga jej podważać wizerunek i wiarygodność MTK.
Putin odwiedził Tadżykistan w dniach 8–10 października, by wziąć udział w szczycie Rosja – Azja Centralna, spotkaniu Wspólnoty Niepodległych Państw i rozmowach dwustronnych. Jednak wbrew wydanemu w 2023 r. przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) nakazowi jego aresztowania, wiążącemu to państwo jako członka MTK, nie został aresztowany i przekazany Trybunałowi. Tym samym Tadżykistan naruszył swoje zobowiązania międzynarodowe. Nie jest to pierwszy taki przypadek. We wrześniu 2023 r. Putin odbył wizytę do Mongolii, która importuje 95% ropy naftowej z Rosji. Choć Trybunał orzekł później, że Mongolia złamała swoje zobowiązania, zgromadzenie państw stron MTK odpowiedzialne za nadzór nad wykonywaniem jego orzeczeń nie wyciągnęło wobec niej konsekwencji. Ułatwia to Rosji skuteczne wystawianie na próbę lojalności wobec Trybunału kolejnych należących do niego państw Globalnego Południa. Jednak w przypadku części z nich Putin był zmuszony zrezygnować z wizyt, np. z udziału w szczytach BRICS w RPA sierpniu 2023 r. i w Brazylii w lipcu 2025 r. Wiązało się to m.in. z większym stopniem niezależności sądownictwa w tych państwach, zwiększającym ryzyko jego zatrzymania, oraz z odległością geograficzną od Rosji.
