W trakcie swoich wystąpień Putin i Biełousow wskazali na konieczność dalszego rozwoju rosyjskich sił zbrojnych. Priorytetem mają być siły jądrowe, wojska bezzałogowe, systemy walki radioelektronicznej oraz łączność satelitarna. Zapowiedzieli także wdrażanie w armii sztucznej inteligencji, rozwój systemów informatycznych, dalszą modernizację szkolnictwa wojskowego oraz medycyny pola walki. W przyszłym roku mają ponadto zostać sformowane 4 dywizje, 14 brygad i 39 pułków. Biełousow podsumował też najważniejsze wydarzenia 2025 r., podkreślając, że do armii dobrowolnie zgłosiło się 410 tys. osób, utworzono 5 dywizji, 13 brygad i 30 pułków, a wydatki na obronę osiągnęły 7,3% PKB. Jednocześnie Putin stwierdził, że liczy na rozwój równoprawnych stosunków z USA, ale podkreślił też, że jeśli Ukraina nie zgodzi się na pokój, to Rosja poprzez działania militarne odzyska swoje „historyczne ziemie” i zapewni sobie strefę buforową. Obaj politycy podkreślili, że szczególne zagrożenie dla Rosji przedstawiają obecnie działania NATO, w tym zwłaszcza jego europejskich członków, i zapowiedzieli aktywności mające się temu przeciwstawić. Wystąpienia te jasno wskazują, że rosyjskie władze utrzymają konfrontacyjną wobec Zachodu politykę i nie będą skłonne do kompromisu w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.