Mimo kryzysu ONZ nie brakuje chętnych do kierowania organizacją

06.10.2025

Zgromadzenie Ogólne ONZ we wrześniu 2025 r., przypadające w 80. rocznicę założenia organizacji, odbyło się w czasie jej poważnego kryzysu. Nie odstraszyło to jednak chętnych do objęcia kluczowych funkcji w wybranych agendach.

Paraliż najważniejszych organów i ogromne cięcia nakładów na ONZ przez USA sprawiały, że głównym tematem rozmów w Nowym Jorku były pomysły reform organizacji i ratowania multilateralizmu. Jednocześnie była to okazja do lobbowania za kandydatami do objęcia kluczowych funkcji w systemie ONZ. Najważniejszą z nich jest rola Sekretarza Generalnego (SG), którego wybór formalnie musi dokonać się w 2026 r. Wśród głównych kandydatur pojawiają się nazwiska Michelle Bachelet – byłej prezydent Chile, Rebeki Grynspan – pochodzącej z Kostaryki szefowej UNCTAD, czy Rafaela Grossiego – Argentyńczyka kierującego Międzynarodową Agencją Energii Atomowej. Istnieje oczekiwanie, że po raz pierwszy szefem ONZ zostanie kobieta i osoba z Ameryki Łacińskiej.

O ile wybór SG formalnie dopiero się zacznie, bardzo zaawansowany jest już proces wyboru nowych szefów kilku agend ONZ – Programu ds. Rozwoju ONZ (UNDP) czy Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR). Największe szanse w pierwszym przypadku wydaje się mieć Jens Wandel z Danii, specjalny doradca SG ONZ ds. reform, ale w grze liczą się jeszcze Alexander De Croo – były premier Belgii, Izumi Nakamitsu (Japonia) – zastępczyni SG ds. rozbrojenia, czy Mohamed Nasheed – pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Malediwów. W wyścigu o funkcję w UNHCR, do którego dołączył także Szymon Hołownia, marszałek Sejmu RP, faworytami wydają się, spośród wielu innych kandydatów z Europy, Szwajcarka Christine Schraner Burgener – była minister ds. migracji, oraz Ahmet Yıldız – ambasador Turcji przy ONZ. Choć tradycyjnie decydujący wpływ na wybór szefów agend mieli SG i stali członkowie Rady Bezpieczeństwa, to tym razem większą rolę odegrają państwa Globalnego Południa, domagające się silniejszej reprezentacji i wpływu na działania ONZ.