IV szczyt UE-CELAC w Kolumbii

13.11.2025

Szczyt szefów państw i rządów UE oraz Wspólnoty Państw Latynoamerykańskich i Karaibskich (CELAC) w dniach 9–10 listopada br. odbył się pod znakiem niewielkiej reprezentacji na najwyższym szczeblu. Polityka USA wobec regionu wpłynęła na rezultaty wydarzenia.

Niskie zainteresowanie i rozbieżności ideologiczne sprawiły, że tylko 9 z 60 państw UE i CELAC wysłało przedstawicieli najwyższej rangi. Unię reprezentowali przewodniczący Rady Europejskiej António Costa i wysoka przedstawiciel Kaja Kalas, zaś przewodnicząca KE Ursula von der Leyen odwołała udział na krótko przed wydarzeniem ze względu na spodziewaną niską frekwencję. Sygnatariusze w deklaracji końcowej podkreślili znaczenie różnych mechanizmów i płaszczyzn współpracy, m.in. w zakresie handlu, choć np. zabrakło wzmianki o przyjmowanych obecnie umowach Unii z Mercosurem i Meksykiem (co mogło wynikać z obaw przed negatywną reakcją administracji USA). Z kolei sprzeciw wobec łamania prawa międzynarodowego (m.in. stosowania gróźb użycia siły wobec Wenezueli w ramach walki z przestępczością narkotykową) był krytyką polityki USA, w tym ich działań zbrojnych na Karaibach (co zresztą spowodowało niedawne zawieszenie wymiany informacji wywiadowczych z tym krajem przez m.in. Holandię i Kolumbię). Ogólnikowe odniesienia w dokumencie do wojen na Ukrainie i w Strefie Gazy świadczą o utrzymujących się rozbieżnościach stanowisk między UE i CELAC, a także w ramach obu organizacji. Spotkanie było okazją do uruchomienia nowych inicjatyw, otwartych dla chętnych państw: Paktu na rzecz opieki społecznej oraz Sojuszu UE i CELAC na rzecz bezpieczeństwa publicznego.

 

O brutalizacji polityki USA wobec Ameryki Łacińskiej pisał Bartłomiej Znojek
➡️

Sgt. Kyle Chan/U.S Air / Zuma Press / Forum