W czasie Warszawskiego Szczytu NATO podjęto decyzje, które uniemożliwiają Rosji odniesienie szybkiego zwycięstwa - zwłaszcza w Państwach Bałtyckich. Do tej pory nie było tam sił NATO. Obecność sił Sojuszu utrudnia Rosji planowanie przeprowadzenia operacji o nieregularnym, hybrydowym charakterze. NATO w stosunku do potencjału rosyjskiego w regionie Europy Środkowej i Wschodniej jest wciąż słabe. Adaptacja o której zadecydowaliśmy w Warszawie musi być kontynuowana - powiedział dr Marcin Terlikowski na antenie TVN 24 BIS.