Skopje drugim Majdanem? - Tomasz Żornaczuk dla NaTemat

18.05.2015
Sytuację w Macedonii zaczęła już wykorzystywać Rosja.  Szef tamtejszej dyplomacji już kilka dni temu sugerował, że za inicjacją protestów w Skopje stoi Zachód i jasno dawał do zrozumienia, że Macedończycy powinni stanąć przeciwko niemu właśnie – przekonuje Tomasz Żornaczuk w rozmowie z NaTemat – To typowe zachowanie dla Rosjan – skłócić kraje członkowskie UE albo zniechęcić do Brukseli te państwa, które dopiero do wstąpienia w jej szeregi aspirują. I puentuje: – Nawet jeśli zostaną spełnione postulaty demonstrantów dotyczące wstąpienia do UE, nie oznacza to rozwiązania najważniejszego problemu Macedonii. A tym jest trwający od lat konflikt o nazwę kraju. To przecież właśnie z jego powodu Grecja od lat blokuje rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych między Macedonią a Unią Europejską. A to z kolei wpływa na pogorszenie się sytuacji społecznej, gospodarczej i politycznej w kraju.