Porozumienie w sprawie brexitu: kompromis na warunkach Unii Europejskiej
78/2018
16.11.2018
14 listopada rząd brytyjski i zespół negocjacyjny UE zaakceptowały tekst umowy w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa (UK) z Unii Europejskiej. Jeżeli porozumienie zostanie ratyfikowane, będzie to oznaczało sukces UE. W przeciwnym razie scenariusz tzw. twardego brexitu stanie się najbardziej prawdopodobny.

Jakie są zakres i podstawowe warunki porozumienia?

Porozumienie składa się z dwóch części: traktatu oraz ramowej deklaracji w sprawie relacji docelowych. Traktat reguluje kwestie bezpośrednio związane z wyjściem UK z UE (m.in. prawa obywateli, rozliczenia finansowe) i okres przejściowy (21 miesięcy). W traktacie zawarto też „permanentne rozwiązanie awaryjne” (backstop) na wypadek braku ratyfikacji do końca 2020 r. kolejnej umowy dotyczącej docelowych relacji UK–UE. Umowa ta ma realizować postanowienia uzgodnione w ww. deklaracji politycznej. Faktycznie będzie jednak rozwijała przepisy obecnie procedowanego traktatu o wyjściu UK z Unii. Dotyczy to zwłaszcza tymczasowej unii celnej, w ramach której UK zgodziło się związać regulacjami UE: środowiskowymi, socjalnymi i w zakresie pomocy publicznej. Unii celnej nie będzie można rozwiązać jednostronnie.

Która strona osiągnęła swoje deklarowane cele negocjacji?

Unia Europejska osiągnęła wszystkie swoje podstawowe cele. Należą do nich: uznanie przez UK zobowiązań finansowych (ok. 50–60 mld euro), ochrona praw obywateli UE na Wyspach i zgoda na stworzenie specjalnych ram regulacyjnych dla granicy lądowej na wyspie Irlandii. Podstawą dla nich jest ww. „permanentne rozwiązanie awaryjne”, w postaci unii celnej dla całego Zjednoczonego Królestwa i dodatkowo wieczystej harmonizacji regulacyjnej dla Irlandii Płn. W konsekwencji UE ma utrzymać bliskie relacje z Wielką Brytanią, wzmacniając swoją pozycję w sporach z USA i minimalizując konkurencję brytyjską. Wielka Brytania wynegocjowała ograniczenie swobody przepływu osób od 2021 r. oraz pozostawienie otwartą kwestii obowiązywania zasad wspólnej polityki rolnej i rybołówstwa w ramach unii celnej.

Jakie będą dalsze kroki?

Porozumienie wymaga ratyfikacji, przy czym w przypadku Zjednoczonego Królestwa musi się to odbyć w sytuacji braku stabilnej większości parlamentarnej w brytyjskiej Izbie Gmin i pod presją czasu. Porozumienie ma zostać podpisane przez obie strony podczas nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej (RE) 25 listopada. Ratyfikacji po stronie UE dokona RE kwalifikowaną większością głosów za zgodą Parlamentu Europejskiego. Po stronie UK konieczne są wstępna akceptacja polityczna całego porozumienia (traktatu i deklaracji) przez parlament i następnie wprowadzenie przepisów traktatu do prawa brytyjskiego za pomocą ustawy (co zazwyczaj trwa ok. 6 miesięcy). Jeśli ratyfikacji nie uda się zakończyć do 29 marca 2019 r., brexit dokona się automatycznie bez porozumienia, chyba że władze UK i RE jednomyślnie zgodzą się na przedłużenie okresu negocjacji.

Jakie są polityczne reakcje na umowę?

Reakcje w państwach członkowskich są jednoznacznie pozytywne, podczas gdy w UK widoczne są podziały. Porozumienie jest kontestowane zarówno przez zwolenników, jak i przez przeciwników brexitu. Zgodnie z zapowiedziami zakwestionowali je laburzyści i inne partie opozycyjne. Dołączyli do nich jednak w ciągu ostatnich dni demokratyczni unioniści (DUP) i część torysów. Kluczowe dla układu sił w parlamencie są dymisje grupy ministrów i wiceministrów, zwłaszcza szefa resortu ds. brexitu Dominica Raaba. Wraz z dymisjami członków rządu, rebelią w szeregach torysów i sprzeciwem DUP mniejszościowy rząd May traci 50–60 głosów w Izbie Gmin. Rezultatem jest dalszy wzrost determinacji Partii Pracy, aby odrzucić porozumienie z UE w celu przyspieszenia wyborów.

Co porozumienie oznacza dla interesów Polski?

Treść porozumienia zabezpiecza podstawowe cele Polski w negocjacjach w sprawie brexitu, w zakresie nie tylko warunków „rozwodu” (m.in. stabilizacja sytuacji prawnej obywateli polskich w UK), ale też podstawowych zasad przyszłych relacji unijno-brytyjskich. W tym kontekście ważne jest oświadczenie Michela Barniera z 15 listopada, że bazą dla umowy o przyszłych relacjach ma stać się unia celna opisana w porozumieniu o wyjściu UK z UE. Realizacja tego planu trwale zagwarantowałaby kontynuację wymiany gospodarczej Polski z UK w sytuacji braku ceł i kwot eksportowych oraz w oparciu o bardzo zbliżone do unijnych regulacje. Konieczne jest jednak wciąż uwzględnianie w prognozach ryzyka związanego z procesem ratyfikacji i w rezultacie kontynuowanie w najbliższej przyszłości przygotowań na wypadek twardego brexitu.