Kolejny numer PISM Policy Papers autorstwa Bartosza Wiśniewskiego
Barack Obama i Mitt Romney rywalizują w jednej z najbardziej zaciętych kampanii prezydenckich w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych. Co mogłaby oznaczać druga kadencja Obamy w sferze polityki zagranicznej, o ile wyjdzie on zwycięsko z tego pojedynku? Prezydent może podjąć próbę wykorzystania swojej znacznej popularności poza granicami USA do prowadzenia aktywnej polityki zagranicznej i poszukiwać szans na osiągnięcie przełomu w najważniejszych kwestiach. W praktyce zdolność Obamy do mobilizowania partnerów USA na arenie międzynarodowej będzie ograniczona. Uwarunkowania wewnętrzne – konieczność poświęcenia uwagi krótkoterminowym wyzwaniom dla polityki fiskalnej oraz podjęcia długofalowych działań w celu wzmocnienia pozycji gospodarczej i międzynarodowej konkurencyjności USA – będą wymagały od prezydenta wiele uwagi i osobistego zaangażowania. Zmiany w składzie zespołu najbliższych współpracowników Obamy, jeśli chodzi o kształtowanie polityki zagranicznej, mogą zaowocować zdynamizowaniem aktywności dyplomatycznej Stanów Zjednoczonych, jednak to od prezydenta będzie zależało, czy poświęci drugą kadencję na budowę swojego dorobku w sferze międzynarodowej.