Komentarz PISM: Forum Pasa i Szlaku – polityczna ofensywa Chin
14–15 maja w Pekinie odbędzie się Forum Pasa i Szlaku. Weźmie w nim udział 29 przywódców z całego świata, w tym premier Beata Szydło. Chiny przywiązują do tego wydarzenia ogromną wagę.
Po co Chinom inicjatywa Pasa i Szlaku?
Jest to pomysł przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga na osiągnięcie przez Chiny statusu supermocarstwa. Chińskie władze wiedzą, że w tym celu muszą pozyskać partnerów. W wymiarze gospodarczym istotą inicjatywy jest poszukiwanie rynków zbytu dla nadwyżek produkcyjnych ChRL oraz sprzeciw wobec protekcjonizmu. Stanowi ona główne narzędzie chińskiej polityki zagranicznej. W założeniu obejmuje wszelkie formy współpracy dwu- i wielostronnej (gospodarczej, politycznej, kulturalnej czy międzyludzkiej), co ma sprzyjać udziałowi wielu podmiotów i ściślej wiązać je z ChRL. Poprzez Pas i Szlak Chiny kreują się na koordynatora globalnych inicjatyw politycznych, przy podkreśleniu wielostronnych korzyści dla uczestników.
Czemu służy Forum Pasa i Szlaku?
Wielostronny szczyt wysokiego szczebla przyczyni się do legitymizacji inicjatywy ChRL. Spotkania zagranicznych przywódców z Xi Jinpingiem, wspólna deklaracja programowa i inne porozumienia (w dziedzinie infrastruktury, energetyki, handlu, inwestycji) mają unaocznić koordynującą rolę Chin w ramach Pasa i Szlaku. Równie ważne jest wzmocnienie pozycji Xi Jinpinga przed jesiennym zjazdem Komunistycznej Partii Chin, podczas którego ma dojść do odnowienia jego mandatu jako szefa partii. Forum ma także odeprzeć krytyczne opinie na temat inicjatywy. Chiny nie godzą się np. na porównywanie jej do planu Marshalla, zapewniając, że nie stoją za nią motywacje polityczne. Ma ona również świadczyć o aspiracjach Chin do odgrywania roli promotora procesów globalizacji, co najprawdopodobniej znajdzie wyraz w końcowej deklaracji.
Jakie problemy napotyka inicjatywa?
Głównym problemem jest brak zaufania części partnerów, wynikający z nieostrości celów i narzędzi Pasa i Szlaku. Obawiają się oni, że głównym beneficjentem inicjatywy będą Chiny. Znajduje to odzwierciedlenie w niskim szczeblu delegacji krajów zachodnich na Forum. Z UE reprezentantów najwyższego szczebla delegowały Polska, Węgry, Hiszpania, Grecja i Czechy. Z grupy G7 jest tylko premier Włoch. Dominują państwa azjatyckie. Nieufność partnerów skutkuje m.in. problemami z realizacją konkretnych projektów pod szyldem Pasa i Szlaku. Część inwestycji (np. na Białorusi, w Pakistanie, Mjanmie, Indonezji) jest opóźniona lub wstrzymana. Inicjatywa boryka się również z zagrożeniami dla bezpieczeństwa, które rzutują na sprawne wykonanie inwestycji, takimi jak terroryzm w Pakistanie i w państwach Bliskiego Wschodu.
Co wynika z inicjatywy Pasa i Szlaku dla relacji polsko-chińskich?
Od czasu wizyty przewodniczącego Xi Jinpinga w Warszawie w 2016 r. inicjatywa Pasa i Szlaku stanowi główną oś relacji wzajemnych. Obie strony wskazują na komplementarność chińskiej inicjatywy z Planem na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, czyli planem Morawieckiego. Obecność premier Szydło na Forum będzie mocnym sygnałem pod adresem Chin również w wymiarze dwustronnym. Jest to pierwsza wizyta szefa polskiego rządu w ChRL w 2008 r.). Nada ona nowy impuls rozmowom na temat chińskiego zaangażowania inwestycyjnego m.in. w budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, zwiększania polskiego eksportu (np. żywności) czy lepszego wykorzystania istniejących połączeń kolejowych i budowy centrów logistycznych.