Zamach w dagestańskim Chasawjurcie mógł być związany z dwoma zamachami w Wołgogradzie. Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że zostały one dokonane przez zwolenników Emiratu Kaukazu Doku Umarowa, który dąży do destabilizacji sytuacji w Rosji przed olimpiadą w Soczi. Nie wydaje się jednak, aby doszło do nich w wyniku bezpośredniego rozkazu Umarowa. Były to raczej autonomiczne akcje jego zwolenników, przedstawicieli nurtu dżihadystowskiego reprezentowanego na Kaukazie Północnym przez Emirat. Sam Umarow przeszedł przemianę z bojownika o niepodległość Czeczenii w zwolennika ideologii dżihadystowskiej, panislamistycznej, walczącego o powstanie państwa islamskiego. Choć jego organizacja nie jest silna militarnie, posiada olbrzymie znaczenie ideologiczne. Jej ideologia przyciąga wielu zwolenników nie tylko spośród tradycyjnie wyznających islam narodów Rosji, ale także ze środowiska etnicznych Rosjan. Przykładem może być domniemany sprawca zamachu w Wołgogradzie Paweł Pieczionkin - powiedział Konrad Zasztowt w radiu TOK FM.

Link do audycji