Ruch protestu reprezentuje Platforma Solidarności Taksimu. Jest to komitet społeczny, w składzie którego są osoby niezwiązane dotychczas z polityką. Nie wydaje się, żeby ta grupa stworzyła nagle partię polityczną, która będzie w stanie zagrozić rządom premiera Erdogana. Musi on jednak brać pod uwagę nastroje społeczne, gdyż zbliżają się wybory lokalne, prezydenckie i parlamentarne. Ostatnie sondaże pokazują zaś, że nawet część elektoratu partii władzy negatywnie ocenia działania rządu w sprawie rozwiązania obecnego konfliktu wokół parku Gezi - powiedział Konrad Zasztowt w radiu TOK FM.