Jeden język, dwa światy Arabów - Patrycja Sasnal dla Gazety Wyborczej
12.10.2015
Oczekiwanie, że najbogatsze państwo arabskie - Arabia Saudyjska - pomoże najbardziej dziś pognębionym Syryjczykom, dlatego że oba państwa łączą jakieś szczególnie silne więzy, tylko pozornie ma sens. Rzeczywiście, Syryjczyk i Saudyjczyk to Arabowie: mówią tym samym językiem, ci, którzy się modlą, robią to podobnie, i w ogóle z Damaszku jest bliżej do Rijadu niż do Berlina. Ale kulturowo Syria i Arabia Saudyjska to dwa różne światy. Właściwie na języku arabskim podobieństwa się kończą - napisała Patrycja Sasnal dla Gazety Wyborczej.