Czy Turcję czekają przyspieszone wybory? - Konrad Zasztowt dla TOK FM

18.08.2015
Prezydent Erdogan chciałby, aby jego partia (AKP – Partia Sprawiedliwości i Rozwoju) dalej rządziła samodzielnie. Stąd też premier Davutoglu nie stworzył, jak się zdaje wykonując polecenie prezydenta, wielkiej koalicji z laicką Republikańską Partią Ludową. Do tej pory dżihadystom z Państwa Islamskiego nie opłacało się uderzać w Turcję, gdyż rządy AKP tolerowały dostawy broni i podróże bojowników przez terytorium tureckie. Obecnie rząd aktywniej włączył się w walkę z Państwem Islamskim, a także PKK, co prowadzi do jeszcze większego chaosu w Turcji, w tym serii zamachów terrorystycznych. Może być to efektem zamierzonym, rządząca partia chce pokazać, że za czasów jej samodzielnych rządów w kraju było względnie stabilnie, a obecnie, kiedy Turcy nie dali mandatu na samodzielne rządy AKP, problemy się zaczynają - powiedział Konrad Zasztowt dla radia TOK FM.