Brexit: odroczenie brytyjskiego wyjścia w obliczu kryzysu politycznego
Jakie są warunki odroczenia daty brytyjskiego wyjścia z UE?
Konkluzje szczytu RE wskazują, że Zjednoczone Królestwo opuści UE najpóźniej 31 października. Odroczenie może zakończyć się wcześniej w przypadku ratyfikacji porozumienia o wyjściu, które weszłoby w życie z początkiem kolejnego miesiąca po zakończeniu procedury. UE wykluczyła renegocjację umowy o wyjściu i rozmowy nt. docelowych relacji. Zastrzegła także kontynuację prac nad brexitem i swoim przyszłym funkcjonowaniem z wyłączeniem UK. Zjednoczone Królestwo zachowa jednak w tym okresie pełnię praw i obowiązków członkowskich, w tym do samodzielnego wycofania wniosku o wyjście. Ma też obowiązek przeprowadzenia wyborów do Parlamentu Europejskiego (PE) pod rygorem wykluczenia z UE 1 lipca. Odnotowane zostało polityczne zobowiązanie UK do „konstruktywnej i odpowiedzialnej” współpracy z UE-27 w omawianym okresie.
Jakie będą konsekwencje instytucjonalne nowej daty wyjścia?
Dla UE kluczowy jest obowiązek UK uczestniczenia w wyborach europejskich, które zawieszą redystrybucję części mandatów UK wśród państw UE-27 (27 z 72). Posłowie brytyjscy będą współdecydować o: podziale stanowisk w PE, pracach nad wieloletnimi ramami finansowymi 2021–2027 (WRF) i formowaniu Komisji Europejskiej (np. wysłuchania publiczne kandydatów). Nowa data wyjścia wyklucza jednak udział UK w ostatecznym zatwierdzeniu KE, przewodniczącego RE oraz WRF. Dla UK kluczowe są konsekwencje organizacji wyborów do PE (rozporządzenie z 8 kwietnia). Kampania ta zapewnia radykalnym ugrupowaniom na brytyjskiej scenie politycznej (np. eurosceptycznych UKIP, Brexit Party czy prounijnej Change UK) ramy prawne wzmacniające ich rozpoznawalności (czas antenowy), struktury (dotacje) i reprezentację (mandaty).
Jak odroczenie wpłynie na dynamikę polityczną w Zjednoczonym Królestwie?
Odroczenie wyklucza bezpośrednie ryzyko brexitu bez porozumienia. Stawia jednak przed obiema stronami inne wyzwania. W UK osłabia normalne procedury decyzyjne oparte o podział władzy między egzekutywą i legislatywą, kolegialną odpowiedzialność rządu/gabinetu cieni i dyscyplinę partyjną. Rząd traci zdolność do zarządzania brexitem i efektywnego dialogu z UE. Ponadto ratyfikacja umowy o wyjściu podważa koalicję parlamentarną torysów z demokratycznymi unionistami, w warunkach gdy na negocjacje konserwatywno-laburzystowskie rzutuje obecna i przewidywana rywalizacja wyborcza. Wybory do PE (23 maja) przedłużą kampanię samorządową w Anglii i Irlandii Płn. (2 maja) w warunkach wzrastającego poparcia sondażowego dla partii radykalnych i premiującej je ordynacji proporcjonalnej.
Jakie są wyniki szczytu z perspektywy UE?
Większość państw poparła propozycję przewodniczącego RE Donalda Tuska dotyczącą odroczenia co najmniej do końca br. Mniejszość optowała za datą 30 czerwca zaproponowaną przez premier May. Francja zagroziła odrzuceniem całego wniosku jako nieuzasadnionego. Prezydentowi Emmanuelowi Macronowi udało się ograniczyć wpływ UK na formowanie nowego układu sił w UE po wyborach europejskich, w ten sposób wzmocnił też swój wizerunek lidera liberalnej UE. Państwa popierające długie przedłużenie zabezpieczyły interesy gospodarcze zagrożone przez niekontrolowany brexit 12 kwietnia. Spór, którego finał ogniskował się na przywódcach Francji i Niemiec, unaocznił kluczową rolę tych państw w nowym układzie sił w UE z drugiej. Kompromis odzwierciedla dominację w UE niechęci do sprowokowania brexitu bez porozumienia wbrew wnioskowi UK.
Jakie są najbardziej prawdopodobne scenariusze i ich konsekwencje dla Polski?
Odroczenie uprawdopodabnia zmianę premiera lub wybory/referendum w UK. Sondaże wskazują jednak na utratę wyborców przez dwie główne partie i możliwość kolejnego parlamentu bez większości. Obecnie ratyfikacja porozumienia UE–UK jest możliwa tylko w przypadku rewizji backstopu albo zmiękczenia brexitu, ale za cenę rozłamu w obu partiach. May zapowiedziała na maj czwartą próbę ratyfikacji i głosowania konsultacyjne w przypadku jej niepowodzenia. Rozwiązaniem prawnym pozostaje brexit bez porozumienia 31 października. Udział UK w wyborach do PE tymczasowo wzmocni pozycję grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (do której należy PiS) i Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (SLD i Wiosna) oraz poszerzy możliwości koalicyjne rządu RP. Jednak docelowy układ sił po brexicie wymaga poszukania w PE nowych sojuszy, aby uniknąć skutków wzmocnienia Francji i Niemiec.