Białorusini występują przeciwko prezydenckiemu dekretowi - Anna Maria Dyner dla PR 24
20.03.2017
Każdy, kto przebywa na terytorium Białorusi powyżej 180 dni w roku, musi się dokładać do białoruskiego budżetu. Jeżeli nie pracuje, został na niego nałożony podatek w wysokości dwudziestu stawek bazować, a więc ok. 420 euro rocznie, które musi uiścić. Białoruskiej organy podatkowe zaczęły w styczniu tego roku wysyłać listy do Białorusinów, żeby ten podatek zapłaciły. Skala okazała się bardzo duża – wysłano ok. 470 tys. "listów szczęścia". A ludzi w wieku produkcyjnym jest ok. 5,5 mln. Ludzi to bardzo mocno sfrustrowało. Czkawką odbija się również brak reform strukturalnych białoruskiej gospodarki oraz brak inwestycji zagranicznych - powiedziała Anna Maria Dyner dla Polskiego Radia 24.