Afera wokół korespondencji Hillary Clinton - Marcin Andrzej Piotrowski dla Onetu

12.03.2015
Wykorzystywanie do korespondencji służbowej prywatnego konta mailowego i smartfona "nie świadczy dobrze o podejściu do bezpieczeństwa" tak wysokiego urzędnika państwowego. - Jak rozumiem amerykański system obiegu informacji, Clinton jednak nie dostawała na to konto "klasyfikowanych" informacji niejawnych, czyli treści tajnych depesz dyplomatycznych lub poufnych instrukcji z Białego Domu. W takiej sytuacji najdelikatniejsze kwestie bezpieczeństwa narodowego nie mogły więc ucierpieć - powiedział Marcin Andrzej Piotrowski dla Onetu