Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapowiedział, że chce wznowić z Ukrainą pokojowe rozmowy w Ankarze. Czy negocjacje między Rosją, Ukrainą a Turcją wpłyną na przepływ zboża z terenów Ukrainy? Rozmowy dotyczyć mają rozminowania Morza Czarnego i zapewnienia bezpieczeństwa portu w Odessie. – To są negocjacje turecko-rosyjskie przy rzekomym udziale ukraińskim. (…) Ukraińcy dowiedzieli się po fakcie o tych wszystkich rozmowach – stwierdził Daniel Szeligowski, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Dodaje, że Ukraina wyznaczyła dwa warunki, pod którymi może zdecydować się na rozminowanie portu w Odessie. – Po pierwsze, że dostanie broń, która będzie odpowiednia do obrony wybrzeża; dwa – międzynarodowy patrol na Morzu Czarnym – wymienił gość programu "Newsroom WP". Podkreśla jednak, że "w życiu by Rosjanom nie uwierzył", że nie wykorzystają tej sytuacji do ataku na Odessę. Czy Ukraina byłaby w stanie odbić okupowane już przez Rosjan tereny? Zobaczcie całą rozmowę Mateusza Ratajczaka.

Daniel Szeligowski odniósł się także do postawy Niemiec i Angeli Merkel wobec polityki Rosji oraz sojuszu Polska-Ukraina-Wielka Brytania.

Całość: https://youtu.be/hfuy2jguvYQ