Dogonić Norwegię? Czyli rządzenie przez doświadczenie
07.07.2014, 00:00
07.07.2014, 00:00

Chociaż Polskę i Norwegię dzielą znaczące różnice jeśli chodzi o standardy rządzenia, to mimo to obydwa kraje mogą się od siebie uczyć. Jednakże tylko pod pewnymi warunkami. Więcej w pierwszej publikacji projektu GoodGov: Governance in Norway and Poland: Can Unequal Partners Learn Anything from Each Other.

Chociaż Polskę i Norwegię dzielą znaczące różnice jeśli chodzi o standardy rządzenia, to mimo to obydwa kraje mogą się od siebie uczyć. Jednakże tylko pod pewnymi warunkami. Takie wnioski wyłaniają się z pierwszej publikacji projektu GoodGov: Governance in Norway and Poland: Can Unequal Partners Learn Anything from Each Other. Oczywiście w dziedzinach istotnych dla obydwu państw – takich jak bezpieczeństwo, migracje i energetyka – Norwegia przoduje w rankingach dobrego rządzenia, podczas gdy Polska plasuje się znacznie gorzej. Z kolei Unia Europejska stanowi obszar, gdzie  spotykają się interesy obu krajów,  chociaż Norwegia nie jest jednak członkiem UE i nie ma bezpośredniego wpływu na proces decyzyjny. 
 
Najnowsza publikacja GoodGov wskazuje, że  poszczególne kraje mogą skutecznie uczyć się od siebie, mimo  różnic, dzięki eksperymentalnemu modelowi rządzenia (experimentalist governance). Jego twórcy twierdzą, że choć nie jest on wprost zapisany w traktatach, ani w podręcznikach opisujących kompetencje instytucji unijnych, to najtrafniej charakteryzuje codzienną praktykę rządzenia, gdzie w dużej mierze dochodzi do interakcji między Unią, a  poszczególnymi krajami.  
 
W procesie rządzenia eksperymentalnego cele ramowe Unii (np. pełnego zatrudnienia, integracji sieci energetycznych) oraz środki służące do oceny ich realizacji zostają ustanowione przy współpracy państw członkowskich i instytucji UE. Następnie jednostki niższego szczebla (np. krajowe ministerstwa, czy organy regulacyjne) wybierają drogę do osiągnięcia tych celów. W zamian za tę autonomię, muszą jednak regularnie zdawać sprawozdanie z wykonania celów. Uczestniczą również w niezależnej weryfikacji, w czasie której ich wyniki porównywane są z wynikami innych podmiotów, które do celu szły inną ścieżką. Jednocześnie podmioty te (jak i nowi aktorzy, których ocena jest niezbędna do pełnej i sprawiedliwej oceny) okresowo weryfikują cele ramowe, środki oceny i procedury podejmowania decyzji.
 
Tym samym „rządzenie przez doświadczenie” może być przydatne w sytuacjach bezprecedensowych, gdy nie ma jednej, uniwersalnej drogi do osiągnięcia celów, a podmioty chcą się uczyć na błędach – i sukcesach – innych. Publikacja wskazuje również, że aby Polska i Norwegia mogły się od siebie skutecznie uczyć, konieczne jest wyposażenie krajowej administracji niższego szczebla w  kompetencje decyzyjne. To właśnie na tym poziomie i to w sposób nieformalny administracje najchętniej i najskuteczniej uczą się, jak rządzić. 
 
Przygotowały: Lidia Puka i Marta Stormowska
 
Publikacja powstała dzięki dofinansowaniu badań naukowych udzielonych w ramach programu Polsko—Norweska Współpraca Badawcza realizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2009-2014 w ramach Umowy nr Pol-Nor/202499/39/2013.