Uchodźcy: kryzys, który nie minie
07.08.2015, 00:00
07.08.2015, 00:00
Z problemem uchodźczym Unia Europejska będzie się borykać przez co najmniej najbliższą dekadę ze względu na liczbę uchodźców w najbliższym sąsiedztwie UE (min. 15 mln), bliskość długotrwałych konfliktów (Syria, Irak, Libia) czy obszarów o niskim rozwoju (Afryka Subsaharyjska), jak i niekorzystne dla Europy trendy demograficzne.
Z problemem uchodźczym Unia Europejska będzie się borykać przez co najmniej najbliższą dekadę ze względu na liczbę uchodźców w najbliższym sąsiedztwie UE (min. 15 mln), bliskość długotrwałych konfliktów (Syria, Irak, Libia) czy obszarów o niskim rozwoju (Afryka Subsaharyjska), jak i niekorzystne dla Europy trendy demograficzne. Polska musi pilnie rozpocząć planowanie polityki nie tylko wobec uchodźców, ale szerszej polityki imigracyjnej, która weźmie pod uwagę nieuchronne tendencje w migracji ludności – to główne wnioski seminarium eksperckiego w PISM pt.: ”Uchodźcy z Bliskiego Wschodu i Afryki – wyzwanie dla Polski i UE”.

Uczestnicy spotkania wskazali na błędy w polityce informacyjnej nt. uchodźców i słabość polityki imigracyjnej Polski. W opinii większości uczestników spotkania decyzja o przyjęciu 2 tys. uchodźców nie stanowi problemu, ponieważ instytucje są na nią przygotowane pod względem logistycznym. W dużo większym stopniu jednak, nieprzygotowane jest polskie społeczeństwo, które oczekuje merytorycznej kampanii informacyjnej na ten temat.

O powyższych problemach i wyzwaniach dla Unii Europejskiej i Polski 7 sierpnia 2015 r. w PISM rozmawiali przedstawiciele instytucji państwowych, think-tanków, NGO-sów i organizacji międzynarodowych. Do dyskusji wprowadzili: Rafał Rogala, szef Urzędu ds. Cudzoziemców, Katarzyna Oyrzanowska z Biura Wysokiego Komisarza NZ ds. Uchodźców oraz Grzegorz Cieślak z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. 

---
Dane pomocnicze:

Kryzys związany z napływem uchodźców do Europy jest częścią globalnego problemu o skali nienotowanej od dawna. W zeszłym roku liczbę osób przesiedlonych przymusowo z powodu konfliktów i prześladowań szacowano na 60 mln, w tym ok. 20 mln to uchodźcy szukający pomocy poza granicami swojej ojczyzny. Według UNHCR, w 2014 r. każdego dnia 42,5 tys. osób stawało się uchodźcami, wewnętrznymi przesiedleńcami albo osobami ubiegającymi się o status uchodźcy. To czterokrotnie więcej niż cztery lata temu. 

Europa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie największych źródeł fal uchodźczych. Unia Europejska jest ważnym kierunkiem migracji dla uchodźców. W 2014 r. przypadało na nią 65% wszystkich wniosków azylowych złożonych w krajach wysoko rozwiniętych.

Skala problemu rośnie z roku na rok. W 2014 r. do UE próbowało dostać się w sposób nielegalny 283 tys. osób. To o 164% więcej niż rok wcześniej (107 tys.). Tylko do końca maja 2015 r. ok. 153 tys. migrantów przechwycono na granicach zewnętrznych UE – o 149% więcej niż w podobnym okresie rok wcześniej (61,5 tys.). W ubiegłym roku główny szlak nielegalnej migracji do UE wiódł przez centralną część Morza Śródziemnego (170 tys.), a także przez wschodnią jego część (80 tys.) oraz przez Zachodnie Bałkany (43 tys.). W bieżącym roku najpopularniejszym szlakiem migracji są Zachodnie Bałkany (do Węgier) oraz wschodni szlak na morzu Śródziemnym (do Grecji). 

Imigracja do Europy drogą morską jest najniebezpieczniejszym szlakiem migracyjnym. Do sierpnia 2015 r. ponad 2 tys. nielegalnych imigrantów poniosło śmierć na Morzu Śródziemnym starając się dotrzeć do Europy. Dla porównania w tym samym okresie roku 2014 r. było 1,607 ofiar śmiertelnych. Jednocześnie do sierpnia br. uratowano już 188 tys. ludzi na morzu.

Weryfikację podań o azyl pozytywnie przechodzi mniejszość zgłoszeń, a duża część obcokrajowców zostaje zawrócona do krajów pochodzenia. W 2014 r. ochroną międzynarodową w UE objęto 180 tys. obcokrajowców, w tym 104 tys. osób uzyskało status uchodźcy, najwięcej w Niemczech (48 tys.), Szwecji (33 tys.), Francji i Włoszech (po 21 tys.). W tym czasie wnioski o przyznanie azylu złożyło 625 tys. ludzi, tj. o 45,2% więcej niż rok wcześniej. Najwięcej osób szukało ochrony w Niemczech (202 tys.), Szwecji (81 tys.) i Węgrzech (41 tys.). W 2014 r. wobec ponad 250 tys. osób wydano nakaz opuszczenia terytorium krajów UE, a 163 tys. efektywnie zawrócono do państw trzecich poza UE. W Polsce w 2014 r. złożono ponad 8 tys. wniosków, z czego międzynarodową ochroną objęto 727 osób. Łącznie od 2008 r. 750 tys. ludzi otrzymało międzynarodową ochronę w UE. 

Dynamiczny wzrost liczby uchodźców i obecny kryzys na granicach UE ma bezpośredni związek z konfliktami na Bliskim Wschodzie. Ponad połowę wszystkich wniosków o azyl w Europie w 2014 r. (45,5%) złożyli obywatele 5 państw: Syrii, Iraku, Afganistanu, Kosowa i Erytrei. Zdecydowanie największą grupę stanowią Syryjczycy - 37% wszystkich uchodźców w EU (122 tys.). Łącznie w ostatnich latach azyl w Unii otrzymało 270 tys. Syryjczyków. Tylko w Syrii liczba osób, które musiały opuścić swoje domy przekroczyła 11 mln, w tym 7,6 mln wewnętrznych przesiedleńców (Internally Displaced People) oraz ponad 4 mln uchodźców. Z tej grupy najwięcej uchodźców mieszka na terenie Turcji (1,8 mln), w Libanie (1,2 mln), w Jordanii (630 tys.), Iraku (250 tys.), w Egipcie (132 tys.) i w Afryce Północnej (25 tys.). Wobec braku perspektyw szybkiej stabilizacji Syrii, Iraku czy Libii można przyjąć, że proces masowego napływu do Europy będzie narastał.