Trudna lecz obiecująca współpraca – czyli o wspólnej polityce bezpieczeństwa państw Grupy Wyszehradzkiej
14.01.2014, 00:00
14.01.2014, 00:00
Polska, Czechy, Słowacja i Węgry nie mogą pozwolić sobie na zmarnowanie wysiłku związanego ze zbudowaniem pierwszej wspólnej jednostki wojskowej – grupy bojowej UE, która ma być gotowa w 2016 r. Choć zostanie ona rozwiązana po zakończeniu jej dyżuru, to mogłaby być regularnie odtwarzana, a niektóre jej elementy, np. szpital polowy, pozostawać w stanie ciągłej gotowości do wykorzystania w operacjach stabilizacyjnych i pokojowych NATO i UE.
Seminarium What next for defence cooperation in the V4? / Fot. Jadwiga Winiarska
Polska, Czechy, Słowacja i Węgry nie mogą pozwolić sobie na zmarnowanie wysiłku związanego ze zbudowaniem pierwszej wspólnej jednostki wojskowej – grupy bojowej UE, która ma być gotowa w 2016 r. Choć zostanie ona rozwiązana po zakończeniu jej dyżuru, to mogłaby być regularnie odtwarzana, a niektóre jej elementy, np. szpital polowy,  pozostawać w stanie ciągłej gotowości do wykorzystania w operacjach stabilizacyjnych i pokojowych NATO i UE. Pozwoliłoby to wzmocnić dorobek Grupy Wyszehradzkiej w dziedzinie współpracy politycznej w Sojuszu i Unii także o konkretne projekty wojskowe, których dotychczas brakowało. Takie rekomendacje zawierał raport końcowy z projektu „Defence Austerity in the Visegrad Region (DAV4 II)”, zaprezentowany i omówiony w PISM 14 stycznia podczas otwartego seminarium „What Next for  Defence Cooperation in the V4”.

Podczas tego spotkania omówiono także możliwości nawiązania współpracy państw V4 w obszarze cyberbezpieczeństwa, postulowane przez drugi raport końcowy projektu DAV4 II. Według analityków zaangażowanych w projekt, kraje wyszehradzkie mogłyby stać się awangardą polityki cyberobrony, gdyby tylko zdecydowały się uzupełnić program swoich konsultacji politycznych i praktycznej współpracy o nieobecne w nim kwestie cyberbezpieczeństwa. Choć wszystkie państwa V4  borykają się podobnym problemem w tej sferze (pomimo obecności ram prawnych i politycznych wciąż zbyt mało robi się dla podniesienia poziomu bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni), to stworzenie odpowiednich mechanizmów konsultacyjnych mogłoby wyzwolić potencjał wiedzy i doświadczeń ukryty w poszczególnych agencjach rządowych, odpowiedzialnych za monitorowanie i zwalczanie cyberzagrożeń. Przy wciąż kształtującej się polityce cyberobrony Unii Europejskiej oraz NATO, Grupa Wyszehradzka mogłaby skutecznie prezentować własne projekty z tej dziedziny i nadawać ton dyskusjom na ten temat na forach zarówno na łonie Unii jak i Sojuszu.

Grupa Wyszehradzka musi jednak liczyć się z poważnymi barierami w  zacieśnianiu  współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa – do takich wniosków doszli zgodnie uczestnicy seminarium. Percepcja zagrożeń oraz potencjał wojskowy wyszehradzkiej czwórki są bardzo różne. Jako najsilniejszy wojskowo kraj V4, Polska ma inną od pozostałych partnerów motywację by do wzmacniać współpracę w grupie – podczas gdy dla Słowacji, Węgier czy Czech współpraca projektowa może być jedynym sposobem zatrzymania rozkładu ich niedofinansowanych sił zbrojnych, tymczasem Polska postrzega wspólne projekty głównie w kategoriach politycznych.

Raporty do pobrania

From Battlegroup to Permanent Structures
Region’s Quest for Inclusive Cyberprotection


Oprac. Marcin Terlikowski
Fot. Jadwiga Winiarska