Rosyjskie i unijne spojrzenie na Partnerstwo Wschodnie
06.11.2013, 00:00
06.11.2013, 00:00
Podczas zbliżającego się szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Ukraina być może podpisze, a Mołdawia i Gruzja parafują umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską. To stwarza zupełnie nową sytuację dla Rosji, budzi w niej duże obawy i będzie rzutować na przyszłość stosunków rosyjsko-unijnych, tym bardziej że Rosja rozwija swój własny projekt integracji państw na obszarze postradzieckim – Unię Eurazjatycką, chcąc do niej włączyć także większość krajów Partnerstwa.
Podczas zbliżającego się szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Ukraina być może podpisze, a Mołdawia i Gruzja parafują umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską. To stwarza zupełnie nową sytuację dla Rosji, budzi w niej duże obawy i będzie rzutować na przyszłość stosunków rosyjsko-unijnych, tym bardziej że Rosja rozwija swój własny projekt integracji państw na obszarze postradzieckim – Unię Eurazjatycką, chcąc do niej włączyć także większość krajów Partnerstwa. Podczas moskiewskiej konferencji “Russia, the EU and Eastern Europe: Vilnius and Beyond” („Rosja, UE i Europa Wschodnia: Wilno i co po nim”) dyskutowali o tym rosyjscy i polscy eksperci.

Uczestnicy dyskusji w różny sposób oceniali możliwy przebieg szczytu PW w Wilnie, zgadzali się jednak co do jednego: ewentualne podpisanie czy ratyfikowanie umów stowarzyszeniowych nie będzie stanowiło żadnego przełomu, choć może mieć duże znaczenie symboliczne. W istocie bowiem istotna będzie zarówno ratyfikacja umów, jak i wprowadzenie ich w życie.
Większość dyskutantów, tak Polaków jak i Rosjan, wskazywała, że dla Ukrainy i Mołdawii stowarzyszenie z UE jest korzystne, gdyż pomoże w ich modernizacji; utworzenie stref wolnego handlu z Unią (umowy DCFTA) w zasadniczy sposób zmieni gospodarki tych krajów. Podkreślano też, że zbliżenie Ukrainy do UE będzie dobrze przyjęte w Mińsku, gdyż umocni pozycję władz Białorusi w Unii Celnej.
Władze Rosji negatywnie patrzą na europejskie dążenia Ukraińców i Mołdawian, bo ideą prezydenta Władimira Putina jest stworzenie „binarnej Europy”, z Unią Europejską z jednej oraz Unią Eurazjatycką z drugiej strony. Jednak, jak podkreślił jeden z ekspertów, pesymistyczny scenariusz wydarzeń może polegać na tym, że kontakty UE–UEA będą przypominały dwie równoległe, jednokierunkowe ulice. Choć rzecz jasna współpraca obu struktur może też być dobra i obustronnie korzystna.

Konferencja, której współorganizatorami byli PISM i Moskiewskie Centrum Carnegie, miała miejsce 6 listopada br. w Moskwie i była pierwszym takim wydarzeniem we współpracy obu think tanków. Obie instytucje zamierzają rozwijać kontakty i organizować podobne spotkania w przyszłości.


Program konferencji

Fot. Anita Sobjak, Anna Maria Dyner