Porozumienie z Brukseli: dekosowizacja Serbii, normalizacja i integracja z UE bliżej
09.04.2014, 00:00
09.04.2014, 00:00
Porozumienie z Brukseli z kwietnia ubiegłego roku nie było panaceum na problemy Serbii i Kosowa, jednak stanowiło przełomowy krok w stopniowej poprawie sytuacji.
Porozumienie z Brukseli z kwietnia ubiegłego roku nie było panaceum na problemy Serbii i Kosowa, jednak stanowiło przełomowy krok w stopniowej poprawie sytuacji.

Umowa, osiągnięta na drodze dialogu pomiędzy Belgradem a Prisztiną, stoi przed poważnymi wyzwaniami, w szczególności w zakresie jej funkcjonalności, interpretacji i realizacji poprzez działania w terenie. Pomimo tych uchybień, przyczyniła się do normalizacji stosunków na szczeblu politycznym pomiędzy Serbią a Kosowem, jak również na poziomie społecznym (głównie organizacji pozarządowych i think tanków) w obu krajach. Stało się tak między innymi, dlatego że porozumienie z Brukseli, podobnie jak wcześniejsze umowy, oprócz kilku pozytywnych rezultatów, miało dużą wartość symboliczną dla obu społeczności. Powszechny konsensus w Serbii wokół kwestii kosowskiej doprowadził do „dekosowizacji” serbskiej sceny politycznej, co było widoczne w niedawnych wyborach parlamentarnych. W Kosowie dialog również nie stanowi kwestii spornej.

Brukselska umowa odblokowała Serbii drogę Unii Europejskiej, choć bez wątpienia sprawa Kosowa pozostanie głównym punktem nadchodzących negocjacji. Nie można pozwolić jednak, by problem kosowski przyćmił inne kryteria członkostwa, pozostawiając pozostałe kwestie polityczne i ekonomiczne na uboczu. Z kolei przyszłość Kosowa w znacznej mierze zależy od międzynarodowego uznania. Kraje UE, które dotychczas tego nie uczyniły, np. Rumunia i Słowacja, pozostawiają kwestię niepodległości Kosowa jako część debaty w swoich krajach. Można więc spodziewać się, że niebawem zrewidują swoje podejście. Dążąc do sprawnego funkcjonowania kraju, Prisztina musi bardziej zaangażować Serbów z północy Kosowa, którzy – choć dosyć licznie brali udział w listopadowych wyborach samorządowych – nie są przychylni kosowskim instytucjom państwowym. Istnieje niebezpieczeństwo, że Prisztina będzie raczej czekać na podjęcie kroków przez społeczność międzynarodową, co może jednak zająć dużo więcej czasu.

Opracowane przez: Marta Przepieść, Tomasz Żornaczuk
Fot. Olgierd Syczewski

Program

The event was part of the project “Visegrad Support for Dialogue between Serbia and Kosovo“, led by CEPI, partnered by PISM, and funded by the International Visegrad Fund.


Logo CEPIvisegrad_fund_logo_blue_150