Po arabskiej wiośnie i interwencji w Mali: UE wobec wyzwań w Afryce Północnej
18.06.2013, 00:00
18.06.2013, 00:00
Jakie były skutki Arabskiej Wiosny? Jaka jest obecnie sytuacja w Afryce Północnej i Zachodniej? Z jakimi problemami zmaga się ten region? Jaka była i jest polityka UE wobec jej południowych sąsiadów i czy można/trzeba ją zmienić? Na te i inne pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy debaty Po arabskiej wiośnie i interwencji w Mali: UE wobec wyzwań w Afryce Północnej.

Jakie były skutki Arabskiej Wiosny? Jaka jest obecnie sytuacja w Afryce Północnej i Zachodniej? Z jakimi problemami zmaga się ten region? Jaka była i jest polityka UE wobec jej południowych sąsiadów i czy można/trzeba ją zmienić? Na te i inne pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy debaty Po arabskiej wiośnie i interwencji w Mali: UE wobec wyzwań w Afryce Północnej. Udział w niej wzięli: Gilles Kepel (francuski politolog, specjalista świata islamu i krajów arabskich), Marcin Zaborowski (Dyrektor PISM), Susi Dennison (ekspertka londyńskiego Biura ECFR w dziedzinie praw człowieka i demokracji), moderacja: Konstanty Gebert. Organizatorami debaty była Ambasada Francji w Polsce, Warszawskie Biuro Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) oraz Ośrodek Kultury Francuskiej i Studiów Frankofońskich UW.

 

Podczas debaty poruszona zostały m.in. kwestie związane z błędną polityką UE wobec Afryki Północnej przed 2011 r. i niedostateczne zaangażowanie Brukseli w regionie już po Arabskiej Wiośnie. Taka sytuacja, zdaniem uczestników debaty, może być wynikiem konfliktu pomiędzy dążeniami i propozycjami UE a indywidualnymi działaniami niektórych państw członkowskich, które od dawna są obecne w regionie. Tego typu problemy utrudniają wypracowanie europejskiego  konsensusu dot. Afryki Północnej, czyli regionu, w którym nadal zachodzą dogłębne społeczno-polityczne zmiany. Paneliści podnosili również kwestie instrumentów, których UE mogłaby użyć w procesie wpływania na bieg zmian w Afryce Północnej. Dyskutowano także nad potrzebą powstrzymania się przez UE przed bezpośrednimi interwencjami w politykę wewnętrzną krajów regionu, której daleko do demokratycznych ideałów. Podkreślano jednak konieczność interweniowania militarnego w regionie w sytuacji zagrożenia dla interesów i obywateli UE, zwłaszcza w kontekście sukcesów  transnarodowych organizacji kryminalnych i terrorystycznych, co niewątpliwie miało miejsce na początku 2013 r. w Mali. Zwracano także uwagę na kwestię globalizacji problemów Afryki Północnej, której miliony obywateli zamieszkują UE, co powoduje, że problemy regionu automatycznie ulegają europeizacji. Debata była także okazją do dyskusji nt. rywalizacji sunnickich monarchii z Zatoki Perskiej z szyickim Iranem w całym regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Podsumowaniem debaty może być stwierdzenie, że UE nie tyle powinna unikać zaangażowania w regionie, ale stawiać w nim na jakość a nie na ilość. 


Program


Opr.: Kacper Rękawek