Zamachy z 11 września 2001 roku na World Trade Center i Pentagon mogą wydawać się na tyle odległe, że wręcz nie przystające do dzisiejszej rzeczywistości. Wbrew pozorom jednak, terroryzm przypomina od czasu do czasu o swoim istnieniu, pozostając w czołówce zagrożeń dla bezpieczeństwa państw, zarówno w wymiarze narodowym, jak i międzynarodowym. Terroryzm, pomimo określenia go „bronią słabych”, wciąż jest zjawiskiem, którego „silni” nie potrafią zwalczyć.

Warto zastanowić się nad tym, dlaczego tak się zadzieje. Na ile rozwój techniki i wzrost nakładów finansowych na bezpieczeństwo zapewnia ochronę przed zamachami? Jak wyznaczyć granicę pomiędzy prawem do prywatności a kompetencjami służb specjalnych? Na ile jednorodnym zjawiskiem jest terroryzm i jakie są główne trudności w formułowaniu polityki antyterrorystycznej? Jaka rysuje się perspektywa dla Państwa Islamskiego oraz jego sympatyków zamieszkujących Stary Kontynent?  

Powyższe pytania domagają się odpowiedzi oraz analizy w kontekście szerszym, niźli tylko praktycznych działań na poziomie taktycznym. Trudno bowiem walczyć ze zjawiskiem, którego charakterystyka i źródła są niezidentyfikowane. Wymusza to uwzględnienie licznych kwestii, takich jak chociażby psychologiczne aspekty terroryzmu, konflikty interesów w środowisku międzynarodowym, czynniki kulturowe czy w końcu, szeroko rozumiana, polityka.

Uczestnicy konferencji spróbują zidentyfikować główne przeszkody w międzynarodowej współpracy na rzecz zwalczania terroryzmu oraz wypracować rozwiązania tych problemów. Celem konferencji jest chęć uzyskania jak najszerszej perspektywy, dzięki uczestnictwu przedstawicieli zarówno świata akademickiego, analityków, jak i reprezentantów sektorów rządowego i pozarządowego.