Biorący udział w dyskusji (prof. Piotr Kłodkowski, Anna Kalata, Adam Burakowski i Paulina Wilk)  zatytułowanej MODI-fikacje Indii: Znaczenie dla Polski  zgodzili się, że dotychczasowe zmiany w tym kraju  pod rządami premiera Modiego mają bardziej charakter wizerunkowy, niż faktyczny. Kampania Make in India promuje je jako nowoczesną i perspektywiczną gospodarkę, zmieniając przestarzałe stereotypy na temat  tego kraju. Kilkanaście miesięcy to jednak okres zbyt krótki aby zobaczyć realne rezultaty reform i na ostateczną ocenę trzeba będzie poczekać jeszcze 2-3 lata. Jednocześnie można dostrzec już pierwsze oznaki zniechęcenia i rozczarowania wolnym tempem przemian. 

O ile zmiany wewnętrzne zachodzą powoli,  o tyle szybko wzrasta aktywność i rola międzynarodowa Indii. Zdaniem byłego ambasadora Piotra Kłodkowskiego ”Indie zaczynają grać pionami białymi na globalnej szachownicy”, czyli przechodzą do bardziej proaktywnej polityki. Głównym ich celem jest zapewnienie szybkiego wzrostu gospodarczego i temu przede wszystkim służą częste podróże zagraniczne premiera Modiego. Unia Europejska nie jest jednak ważnym partnerem Indii, po części dlatego że nie ma ciągle wobec nich wyraźnej strategii, poza promocją praw człowieka.

Postępująca liberalizacja ich  gospodarki otwiera nowe szanse na poprawę współpracy Polski z Indiami, szczególnie w takich sektorach jak  wydobycie węgla, energetyka, czy przetwórstwo rolno-spożywcze. Będzie to wymagało lepszego przygotowania się polskiego biznesu, który dopiero zaczyna uczyć się Indii i odkrywać ten duży rynek. O ile zmiana władzy w  Delhi nie oznacza przełomu w relacjach dwustronnych, szybszy rozwój Indii  przyczyni się w dłuższej perspektywie  do intensyfikacji współpracy gospodarczej z Warszawą. 

Debatę moderował Patryk Kugiel, analityk PISM.