Nowa Zelandia coraz ważniejszym partnerem handlowym
15.07.2013, 00:00
15.07.2013, 00:00
Takiego zdania jest Tim Groser minister handlu, minister ds. klimatycznych i wiceminister spraw zagranicznych Nowej Zelandii, oraz główny kandydat na dyrektora generalnego WTO, który 15 lipca 2013 odwiedził PISM.
Takiego zdania jest Tim Groser minister handlu, minister ds. klimatycznych i wiceminister spraw zagranicznych Nowej Zelandii, oraz główny kandydat na dyrektora generalnego WTO, który 15 lipca 2013 odwiedził PISM.
 Według niego coraz więcej państw, które są znużone prowadzonymi latami nieudanymi pertraktacjami dotyczącymi  liberalizacji handlu na forum Światowej Organizacji Handlu negocjuje regionalne i dwustronne umowy handlowe. I właśnie Nowa Zelandia jest szczególnie aktywna w tej dziedzinie. Minister przypomniał, że jego kraj to pierwsza rozwinięta gospodarka, która podpisała umowę handlową z Chinami, i która jest w trakcie negocjacji podobnej o unii celnej z Białorusią, Kazachstanem i Rosją.
Ważna była także kwestia dwóch wielostronnych umów handlowych  TTIP (Transatlantic Trade and Investment Partnership, między UE i USA) i TPP (Transpacific Partnership, między USA, Nową Zelandią, oraz dziesięcioma krajami Azji i Pacyfiku). Minister Groser jako zwolennik wielostronnego porozumienia o wolnym handlu na poziomie WTO wyraził nadzieję, że sukces tych umów zadziała jako siła napędowa dla negocjacji na forum Światowej Organizacji Handlu.
 

oprac.Maya Rostowska