Możliwe działania:
11.12.2013, 00:00
11.12.2013, 00:00
• Unia ma ograniczone pole manewru: władze Ukrainy wykorzystują umowę stowarzyszeniową i potencjalny kredyt MFW jako kartę przetargową w rozmowach z Rosją• Władza i opozycja nie są gotowe do wspólnych rozmów. Zagraniczne mediacje są skazane na porażkę, jeśli władza nie usunie sił Berkutu ze stolicy• Na najbliższym posiedzeniu MFW trzeba omówić kwestia warunków kredytu dla Ukrainy• Sankcje wobec władz ukraińskich są najważniejszym "kijem" UE• Unijni dyplomaci powinni wysłać jasny sygnał, że stowarzyszenie z UE może prowadzić do członkostwa i zniesienia wiz
Nie tylko setki tysięcy protestujących na ulicach Kijowa przyprawiają ukraiński reżim o ból głowy u schyłku roku. Oprócz zastanych problemów budżetowych ukraiński rząd bardzo potrzebuje zagranicznej pomocy finansowej. Wziąwszy pod uwagę, że nie chce on zaakceptować warunków stawianych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, tak by Ukraina mogła w przyszłym roku dalej korzystać z linii kredytowej, prezydent Janukowycz szuka alternatywy. Próbując udowodnić, że panuje nad sytuacją wewnętrzną w kraju, złożył w ostatnim czasie wizytę zagraniczną w Chinach i w Rosji. Jednak żadna z nich, jak dotąd, nie poskutkowała znaczącymi porozumieniami.