Migranci nowym problemem Europy Środkowej
09.12.2015, 00:00
09.12.2015, 00:00
Prawa człowieka w powiązaniu z migracjami są ostatnio jednym z najważniejszych tematów, nad którymi debatują zarówno politycy i dyplomaci, jak i same społeczeństwa. Tym też kwestiom poświęcona była trzecia doroczna konferencja holendersko-polsko-białoruska: „Nowa europejska polityka sąsiedztwa: dostosowanie czy redefinicja?” – zorganizowana 9 grudnia 2015 r. wspólnie przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i Ambasadę Królestwa Niderlandów w Warszawie.
Prawa człowieka w powiązaniu z migracjami są ostatnio jednym z najważniejszych tematów, nad którymi debatują zarówno politycy i dyplomaci, jak i same społeczeństwa. Tym też kwestiom poświęcona była trzecia doroczna konferencja holendersko-polsko-białoruska: „Nowa europejska polityka sąsiedztwa: dostosowanie czy redefinicja?” – zorganizowana 9 grudnia 2015 r. wspólnie przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i Ambasadę Królestwa Niderlandów w Warszawie.
Pierwszy panel poświęcony był podejściu do praw człowieka w Unii Europejskiej i państwach z nią sąsiadujących, szczególnie na Białorusi – w związku z konfliktem na wschodniej Ukrainie i pogorszeniem stosunków UE–Rosja, rzutującym na sytuację w regionie. Dyskutanci zastanawiali się, czy Unia wystarczająco reaguje na nieprzestrzegania lub łamanie tych praw przez swych sąsiadów. . Wskazywali, że ma ona ograniczone możliwości działania –może przede wszystkim wykorzystywać i wykorzystuje sankcje, a także występować na forum ONZ, zwracając się do takich organów, jak Rada Praw Człowieka. Tymczasem jednak o nakładaniu sankcji na państwa naruszające porządek międzynarodowy decyduje Rada Bezpieczeństwa, gdzie prawo weta mają Rosja i Chiny – same oskarżane przecież o łamanie praw człowieka–.
Tematem drugiego panelu, szczególnie aktualnym i ważnym dla Unii Europejskiej, były kwestie migracji. Wskazywano, że Europa Środkowa nie ma doświadczenia w przyjmowaniu migrantów, czego przykładem jest Polska, będąca ponadto krajem niemal homogenicznym narodowościowo, co może rodzić problemy w kształtowaniu polityki państwa wobec osób odmiennych narodowościowo, religijnie i kulturowo. Z napływem migrantów będą zmagać się nie tylko kraje UE. To przez sąsiadująca z Polską Białoruś w przeszłości docierały do Europy potoki migracyjne – i teraz, choćby wobec nasilających się starć na granicy Tadżykistanu i Afganistanu, możliwe jest otwarcie kanałów migracyjnych z Azji przez Rosję do tego kraju i dalej, do Polski. Także przez Ukrainę wędrowali niegdyś do Europy migranci i niewykluczone, że w razie zahamowania fali uchodźców z Turcji przez Grecję, uciekinierzy z Bliskiego Wschodu tę właśnie trasę obiorą. Dyskutanci podnosili dobrą współpracę służb granicznych Białoruś–UE i wskazywali na potrzebę jej zacieśnienia w kwestii ochrony granic. Mówili też o konieczności szerszego współdziałania krajów Europy Środkowej i Wschodniej w sprawach migracji – możliwego niezależnie od różnic politycznych.

Fot. Wojciech Maćkowski, Jadwiga Winiarska


Panel I: Prawa człowieka w europejskiej polityce sąsiedztwa: wyzwanie uniwersalizmu?



Panel  II: Imigracja — wyzwanie dla europejskiej polityki sąsiedztwa: czy kraje UE i ich sąsiedzi mogą ze sobą współpracować?

MEDIA:
O miejscu Białorusi w Europie mówił Piotr Kościński dla Polskiego Radia Białystok