Konferencja „Bezpieczeństwo Dziennikarzy – Aktualne Wyzwania” (Safety of Journalists – Current Challenges)
24.04.2013, 00:00
24.04.2013, 00:00
Przemoc, brak odpowiedniej ochrony prawnej, niskie zarobki. To tylko część problemów, z którymi muszą się dziś borykać dziennikarze. A przecież ich praca i niezależność ma znaczenie fundamentalne dla prawidłowego funkcjonowania demokratycznych społeczeństw. Takie wnioski sformułowali uczestnicy konferencji„Bezpieczeństwo Dziennikarzy – Aktualne Wyzwania” (Safety of Journalists – Current Challenges), którą zorganizowały PISM oraz Ambasada Austrii, Ambasada Szwajcarii i MSZ RP.
Przemoc, brak odpowiedniej ochrony prawnej, niskie zarobki. To tylko część problemów, z którymi muszą się dziś borykać dziennikarze. A przecież ich praca i niezależność ma znaczenie fundamentalne dla prawidłowego funkcjonowania demokratycznych społeczeństw. Najbardziej zagrożeni są korespondenci wojenni i ci, którzy starają się dostarczać obiektywnych informacji, w państwach gdzie łamane są standardy demokratyczne. Ponadto co raz mniej młodych ludzi decyduje się wykonywać tę profesję, ze względu na niskie zarobki i często brak świadczeń socjalnych. Takie wnioski sformułowali uczestnicy konferencji„Bezpieczeństwo Dziennikarzy – Aktualne Wyzwania” (Safety of Journalists – Current Challenges), którą zorganizowały PISM oraz Ambasada Austrii, Ambasada Szwajcarii i MSZ RP. Odbyła się ona w dniach 23 - 24 kwietnia 2013 r. w Warszawie. Uczestnicy wspominali nazwiska tych, którzy zapłacili najwyższą cenę za wykonywanie swoich obowiązków. Tą ceną jest życie. Anna Politkowska w Rosji, Georgij Gongadze na Ukrainie, czy  polski reporter wojenny Waldemar Milewicz, to tylko niewielka część z tych dziennikarzy, którzy zginęli wykonując swoje obowiązki służbowe. Jak podkreślali paneliści bardzo zła sytuacja jest też na Białorusi, gdzie reżim Łukaszenki stara się dławić wolność słowa i działalność niezależnych mediów. Przywołano tu przykład korespondenta Gazety Wyborczej Andrzeja Poczobuta, kilkakrotnie zamykanego w więzieniu za rzekomą obrazę prezydenta w swoich publikacjach. Obrońcy praw człowieka, dziennikarze i dyplomaci zastanawiali się jak stworzyć odpowiednie ramy prawne i wesprzeć różne organizacje wspierające dziennikarzy, by móc przynajmniej częściowo ich chronić.