Mimo niesprzyjającej koniunktury geopolitycznej relacje polsko-rumuńskie nabierają niespotykanej wcześniej dynamiki. Oba kraje są nie tylko największymi państwami we wschodniej flance UE i NATO, ale też łączy je wspólne stanowisko wobec licznych problemów strategicznych. To główne wnioski zaprezentowane przez ministra spraw zagranicznych Rumunii Bogdana Aurescu podczas debaty publicznej w PISM. 

Polska i Rumunia przykładają największą wagę w Europie środkowej do zwiększania swoich zdolności obronnych i bezpieczeństwa. Współpraca w tym sektorze wynika z polsko-rumuńskiego Partnerstwa Strategicznego podpisanego w 2009 roku. Jednakże obecna koniunktura geopolityczna wymaga przyspieszenia dialogu obu krajów na temat bezpieczeństwa zarówno na szczeblu dwustronnym jak i wielostronnym. Stabilność i dobrobyt leżą we wspólnym interesie całego regionu Europy wschodniej. Polska od dawna była rzecznikiem zbliżenia regionu do struktur euroatlantyckich (ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy), zaś Rumunia kierunkowała swoje działania raczej na Mołdawię. Czas połączyć siły. Kryzys na Ukrainie miał, paradoksalnie, korzystny wpływ na stosunki rumuńsko-ukraińskie, co powinno pozytywnie wpłynąć na rozwój wspólnych – polsko-rumuńskich - inicjatyw, wspierających Ukrainę, Mołdawię, a nawet Gruzję. Dla efektywniejszego działania w ramach UE, ważna jest również koordynacja stanowisk przed szczytem Partnerstwa Wschodniego w Rydze oraz przy przeglądzie polityki Partnerstwa Wschodniego. Przykładem rosnącej aktywności na tym polu jest nowa inicjatywa Rumunii Security Trust. 

Wykład ministra spraw zagranicznych Rumunii Bogdana Aurescu „A Partnership Boost: Poland and Romania Amidst Regional Security Challenges” odbył się 29.05.2015 i był organizowany przez PISM i Ambasadę Rumunii w Warszawie.

Anita Sobják

Fot. Jadwiga Winiarska