Premier Orbán złożył wizytę w Białym Domu
Głównym rezultatem pierwszej po 2019 r. wizyty premiera Viktora Orbána w Białym Domu 7 listopada br. było wyłączenie Węgier z amerykańskich sankcji na rosyjski sektor energetyczny, co potwierdziło, że prezydent Donald Trump jest podatny na wpływ szefa węgierskiego rządu.
Dzięki bliskim osobistym i politycznym relacjom oraz narracji o ograniczonych zdolnościach w dywersyfikacji źródeł energii kraju śródlądowego Orbán zdołał wyjednać roczne (a zdaniem rządu Węgier bezterminowe) zwolnienie z amerykańskich sankcji. Wątki energetyczne wizyty dopełniło podpisanie umowy kupna paliwa jądrowego od amerykańskiej firmy Westinghouse oraz zapowiedź zakupu przez Węgry skroplonego gazu ziemnego o wartości 600 mln dol. Zwolnienie z sankcji, wraz z amerykańskimi intencjami wsparcia węgierskiego systemu finansowego, wzmacnia pozycję Orbána przed zaplanowanymi na wiosnę 2026 r. wyborami parlamentarnymi. Dodatkowym atutem w kampanii – a także zrewanżowaniem się za długoletnie popieranie Trumpa przez Orbána – byłaby rewizyta amerykańskiego prezydenta na Węgrzech lub realizacja budapeszteńskiego szczytu z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina, z którym Orbán także utrzymuje kordialne stosunki. Spotkanie to zostało jednak odwołane 21 października w reakcji na brak wykazania przez Rosję woli zakończenia wojny.
O amerykańskich sankcjach na rosyjski sektor energetyczny pisał Tymon Pastucha
